 |
Forum o Simsonach Forum wszystkich posiadaczy motocykli Simson
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JanZbedny
Nowicjusz

Dołączył: 16 Lip 2014
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:59, 24 Lis 2015 Temat postu: Traci iskrę po nagrzaniu |
|
|
Cześć,
Posiadam zapłon elektroniczny 6V, ostatnio nagle podczas jazdy simek zgasł.
Od tego czasu pali normalnie, ale po nagrzaniu się do 55 stopni gaśnie - znika iskra, chwile się ostudzi i znowu normalnie pali, nagrzeje się do 'magicznej' bariery 55 stopni i gaśnie, tak jakbym przekręcił stacyjkę.
Szukam przyczyny tego, macie jakieś sugestie ?
Cewka butelkowa odpada, wymieniłem na inną oryginalną i jest to samo.
Pozostaje Impulsator, cewka zapłonowa (stator), ewentualnie moduł.
Dodam że wszystko jest DDR.
Nie wiem za co się teraz zabrać, przestudiowałem trochę posty na internecie i każdy mówi o czymś innym
Dodam jeszcze, że nie jestem idiotom i rzeczy pokroju zatkanego kranika i świecy dawno sprawdziłem...
Ostatnio zmieniony przez JanZbedny dnia Wto 21:43, 24 Lis 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Syzyf
Śpiący na Forum

Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 3767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:50, 24 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Biorąc rzecz na logikę, jedynymi elementami które nagrzewają się razem z silnikiem, są impulsator oraz cewka zapłonowa na statorze. Oba te elementy są cewkami masowymi, zatem zepsuć mogą się tylko w ten sposób, że wystąpi przerwa w ich obwodzie (np. brak styku do masy) a to można łatwo sprawdzić omomierzem.
Można by więc spróbować sprawdzić to tak: na zimnym silniku zmierzyć rezystancję obu cewek między odczepem a masą.
Dla impulsatora: odpiąć kabel od styku 3 modułu i zmierzyć rezystancję między konektorem kabla a korpusem silnika: zapisać wynik (powinno być w granicach 15-30 omów).
Dla cewki zapłonowej odpiąć kabel od styku 14 modułu i zmierzyć rezystancję między konektorem kabla a korpusem silnika: zapisać wynik (powinno być w granicach 600 omów).
Potem rozgrzać silnik do chwili, aż zaniknie iskra i powtórzyć szybko pomiary, aby silnik nie wystygł.
Jeśli na jednej z cewek wystąpi przerwa (na mierniku "1"), to mamy podejrzanego delikwenta. Może też wystąpić jakiś znaczący wzrost rezystancji - trudno przewidzieć.
W przypadku cewki zapłonowej można jeszcze zmierzyć napięcie przemienne (zakres 200V lub więcej) między masą a konektorem odpiętym od styku 14 podczas "kopnięcia", jak przy odpalaniu (napięcie rzędu 100V).
Usterka cewki po jego rozgrzaniu powinna skutkować brakiem napięcia albo znaczącym jego zmniejszeniem w stosunku do pomiaru na zimnym silniku.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JanZbedny
Nowicjusz

Dołączył: 16 Lip 2014
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:42, 24 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Nie wiem jak mam Ci dziękować...
Na jutro postaram się załatwić miernik, jakiś zwykły wystarczy, czy żeby 'pobawić' się w to sprawdzanie trzeba mieć już jakiś porządny sprzęt ?
Będę informował o moich wyczynach, jeszcze raz dziękuję
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Syzyf
Śpiący na Forum

Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 3767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:00, 24 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Do zmierzenia rezystancji wystarczy najprostszy miernik uniwersalny. Do pomiaru napięć w Simsonie nawet lepiej sprawdzają się "przedpotopowe" mierniki analogowe ze wskazówkami, bo są odporne na zakłócenia.
A tak w ogóle, to warto kupić sobie miernik, bo to bardzo ułatwia obsługę: koszt rzędu 20 zł. Można zażyczyć sobie pod choinkę
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JanZbedny
Nowicjusz

Dołączył: 16 Lip 2014
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:13, 24 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Żebym to ja jeszcze dostawał prezenty pod choinkę : D
Tak też uczynię, postaram sobie kupić jakiś.
A na jutro załatwię porządniejszy sprzęt skoro mogą pojawić się zakłócenia. W sumie sam powinienem się domyśleć, skoro termometr też nie chciał pracować bez odpowiedniej świecy/fajki
@ EDIT
Z tego co widzę mamy winowajcę
Na zimnym silniku:
Kopnięcie (kabel 14) - Około 100V
Rezystancja cewki (kabel 14) - 540 omów
Rezystancja impulsatora (kabel 3) - 25 omów
Na ciepłym (po tym jak zgaśnie, nie jestem w stanie go odpalić)
Rezystancja impulsatora (kabel 3) - 27 omów
Rezystancja cewki (kabel 14) - pokazuje jedynkę, jak się chwilę ochłodzi to pokazuje 800 omów i schodzi w dół z tego co widzę
Wykręciłem iskrownik, okazało się, że jeden z kabli od cewki zapłonowej jest urwany, puścił lut, końcówka kabla styka się z cewką, ale normalnie ręką mogę go przesunąć gdzie chcę...
Czyli cewka do wymiany ?
Jeśli tak, to pojawia się pytanie, kupić nowy zamiennik - z tego co czytałem palą moduły Czy polować na jakąś używkę DDR
Ostatnio zmieniony przez JanZbedny dnia Czw 16:40, 26 Lis 2015, w całości zmieniany 7 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Syzyf
Śpiący na Forum

Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 3767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 0:49, 27 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Czyli złapałeś gagatka na gorącym uczynku
Palenie się modułów wynika chyba bardziej z wymiany magneta na nowe, które mają mocniejsze magnesy albo kiepskich modułów. Cewka, jeśli ma podobną ilość zwojów co oryginalna, nie powinna powodować takiego efektu. Trudno mi coś polecić z własnego doświadczenia, ale można spróbować niemieckiej firmy MZA.
Jednak, jeśli puścił lut przy rdzeniu cewki, to mógłbyś spróbować to naprawić: oczyścić miejsce, potraktować sporą ilością pasty lutowniczej albo kalafonii (grzejąc miejsce lutownicą), potem dodać trochę cyny, żeby "zwilżyć" miejsce cyną i spróbować przylutować drut do rdzenia. Jeśli się uda, to powinno trzymać długie lata. Nic nie szkodzi spróbować...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JanZbedny
Nowicjusz

Dołączył: 16 Lip 2014
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:15, 27 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
W sumie dobry pomysł, spróbuję jutro przywrócić kabelek na swoje miejsce.
Co więcej odkryłem rozwiązanie innej zagadki.
Jakiś miesiąc temu zgubiły mi się światła stopu, kabel od cewki ładowania - z tego co wiem jeden ładuje aku, a drugi jest od stopów (ładowanie mam) odczepił się tak samo jak ten z zapłonowej
@EDIT
Wszystko pięknie działa, dzięki!
Ostatnio zmieniony przez JanZbedny dnia Nie 1:20, 29 Lis 2015, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|