|
Forum o Simsonach Forum wszystkich posiadaczy motocykli Simson
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marcintroc01
Bywalec
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: krasnysataw Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:12, 08 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Syzyf mógł byś to uzasadnić. To czego ludzie w różnych poradnikach podają ze przerwa ma być ustawiana gdy tłok ma być w GMP a nie kiedy przerywacz jest w największym roztwarciu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stasiu007
Bardziej niż stały bywalec
Dołączył: 14 Lut 2012
Posty: 1821
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:30, 08 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Rozumiem o co chodzi syzyfowi. Ale syzyf jak zaplon jest ustawiony prawidlowo to największa szczelina wypada w GMP. Jesli tłok idzie w dół platynki zamykają sie. Popatrz sobie jak nie wiesz jak to działa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pustack
V.I.P
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 4332
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Grybów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:27, 08 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
No to jest różnica czy mówicie o sytuacji gdy zapłon jest ustawiony dobrze czy źle.
Przecież można iskrownik obrócić tak że np. otwieranie platyn się zacznie jak tłok będzie na dole, i platynki ustawić tak że będą się wtedy rozwierać na maxa. Czyli maksymalne otwarcie wcale nie będzie w GMP.
Andiks - czepiasz się. Ustawisz platynki bez suwmiarki ? Ciężko.
Ale bez szczelinomierza się da. Bo nie mam nawet go w domu, a jakoś ustawiałem chyba za 10 zapłonów na platynki i działają.
Andikss51 napisał: | ''Platynki można ustawić za pomocą śrubokręta i suwmiarki'' mylisz pojęcia chłopie
|
Co tutaj pomyliłem ? Jakie pojęcia ?Przywież mi platynowca a ci go ustawie suwmiarką i śrubokrętem bez szczelinomierza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andikss51
Simson Fan
Dołączył: 24 Cze 2011
Posty: 578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Krasnystaw Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:58, 08 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Pustack, tak ustawiam platyny bez suwmiarki... w mechanice do ustawiania szczelin używamy szczelinomierza. Zawory w silniku 4T też wyregulujesz suwmiarką? nie.
Może się i da ale to rozwiązanie bardzo amatorskie. Ja do ustawiania zapłonu mam czujnik zegarowy, szczelinomierz no i multimetr który posiada sygnał dźwiękowy.
Nasi dziadkowie ustawiali dawne motory na oko i mimo to jeździły tak? może i masz swoje patenty ale co z tego ? ja lubię robić coś dobrze. Wiem ,że gmp da się ustawić za pomocą śrubokręta a platyny za pomocą dwóch żyletek.
A jeżeli chodzi o przerwę przerywacza to - ma on zacząć się otwierać na danej wartości np 1,8 ,1,6 1,4 itd... a w gmp może być nawet na maksa otwarty bowiem to nie ma znaczenia. Ale zawsze w gmp ustawiam te książkowe 0,4mm...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Syzyf
Śpiący na Forum
Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 3767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 6:58, 09 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Ten spór "suwmiarka, czy szczelinomierz" jest trochę pozorny. Pustackowi chodzi o ustawianie suwmiarką tłoka 1,8mm przed GMP a nie przerwy na przerywaczu. Do przerwy można użyć szczelinomierza albo czegoś innego o znanej grubości.
Wracając do tematu:
marcintroc01 napisał: | Syzyf mógł byś to uzasadnić? To czego ludzie w różnych poradnikach podają ze przerwa ma być ustawiana gdy tłok ma być w GMP a nie kiedy przerywacz jest w największym roztwarciu. |
OK - zatem najpierw zobaczmy, co zalecają wiarygodne poradniki w temacie ustawiania przerwy na przerywaczu...
1. E.Werner "Jeżdżę motorowerem Simson (str. 68 ) odnośnie sprawdzania przerwy na stykach "Sprawdzenie odległości wykonuje się po ustawieniu koła magnesowego w pozycji maksymalnego rozwarcia styków".
2. "Z motorem na ty. Simson S51 - instrukcja obsługi i naprawy" (str.81, jest to tłumaczenie niemieckiej fabrycznej instrukcji) "w najwyższym położeniu garbika sprawdzić odstęp styków przerywacza (0,4mm +/-0,05mm)".
Czy w tych zaleceniach jest choćby słowo o sprawdzaniu przerwy w GMP? Nie ma. Jest za to jasno napisane, że trzeba tak ustawić magneto aby uzyskać maksymalne rozwarcie styków.
Na tym w zasadzie mógłbym zakończyć, choć wątpię aby to przekonało wyznawców ustawiania przerwy w GMP.
To podam inne argumenty. Aby zrozumieć bezsens ustawiania w GMP trzeba wiedzieć po co właściwie ustawia się tą przerwę na przerywaczu i dlaczego producent zaleca akurat 0,4mm. O co w ogóle chodzi z tą przerwą i na co ona ma wpływ? Sprawa jest dość prosta. Przerywacz pracuje dwustanowo: może mieć styki zwarte albo rozwarte i decyduje o tym wznios (garb) krzywki sterującej. Podczas jednego obrotu wału przez pewien czas styki są zwarte, w chwili rozwarcia powstaje iskra a potem przez chwilę są rozwarte.
Przy czym ten "garb" to nie jest jak garb wielbłąda z ostrym szczytem, tylko ten szczyt jest stabilnie spłaszczony. Widać to na fotce krzywki:
[link widoczny dla zalogowanych]
Okazuje się, że te proporcje czasu zwarcia i rozwarcia nie mogą być dowolne. Podczas zwarcia, w cewce zapłonowej jest gromadzona energia - im dłużej to trwa tym lepiej. Podczas rozwarcia trwa wyładowanie iskrowe, które trwa nawet kilka milisekund - zbyt szybkie zwarcie styków za szybko je zakończy.
Mamy więc sytuację, że najlepiej aby oba czasy były długie. Nie da się jednak wydłużyć obu czasów ponieważ są one ze sobą powiązane: wydłużenie czasu zwarcia skróci przerwę i na odwrót. Dlatego producent musi przyjąć jakieś ustawienie kompromisowe: nadaje krzywce taki kształt aby uzyskać czasy optymalne, a konkretnie proporcje między nimi (stosunek między nimi).
Właśnie do tego służy ustawienie przerwy na przerywaczu. Jeśli przerywacz (jego młoteczek) jest za daleko od krzywki, to tylko max wzniesienie krzywki rozewrze styki i potem one się szybko zewrą. Czas rozwarcia styków będzie za krótki. Gdy przerywacz będzie za blisko krzywki, to nastąpi szybkie rozwarcie styków i wydłużenie czasu przerwy kosztem czasu zwarcia - iskra będzie słaba.
Aby ułatwić użytkownikowi życie stosuje się więc prostą metodę wyznaczania proporcji czasów zwarcia/rozwarcia: należy tak ustawić przerywacz aby w chwili, gdy krzywka porusza w rejonie swojego maksymalnego wzniosu, przerwa na stykach wyniosła ustaloną wartość (w Simsonie 0,4mm).
Ten pomiar trzeba robić w "obszarze stabilnym" (foto niżej) tzn. tam, gdzie krzywka ma już ustalony wznios. Punkt GMP występuje tylko ok. 20 stopni za punktem rozwarcia styków (iskra), zatem w rejonie, gdzie krzywka przechodzi ze stanu niskiego do wysokiego. Nie ma więc gwarancji, że w GMP na pewno krzywka jest już max wzniesiona. Całkiem możliwe, że podczas dalszego obrotu wału nastąpi mocniejsze rozwarcie styków. Zatem ustawiając przerwę w GMP niepotrzebnie narażamy się ryzyko ustawienia zbyt dużej przerwy (np. w GMP będzie 0,4 ale potem już 0,6mm), co będzie skutkowało słabszą iskrą na świecy.
Na fotografii poniżej zaznaczyłem te kluczowe miejsca i na zielono "obszar stabilny", czyli fragment krzywki który ma ustalone wzniesienie - widać, że występuje on znacznie później niż punkt GMP.
[link widoczny dla zalogowanych]
Podsumowując:
1. Ustawiając przerwę w GMP komplikujemy sobie niepotrzebnie życie, bo trzeba ten punkt precyzyjnie ustalić.
2. Ta precyzja jest pozorna, bo wcale nie gwarantuje poprawnego ustawienia przerywacza, zgodnego z intencją producenta - przerwa może być zbyt duża, co spowoduje osłabienie iskry
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|