Forum o Simsonach

bumbel123

Witam! Podczas regulacji gaźnika wpadła mi śrubka do silnika przez dziurkę w górnej części karteru (chyba tak się to nazywa). Spróbowałem zapalić simosna, chodził i słychać było jak śrubka brzęczała więc, zgasiłem go. Przy kolejnej próbie odpalania starter był zablokowany, próbowałem ruszyć magnetem i też nie dało rady. Proszę o pomoc w naprawie. Z góry dzięki

Skibonzo

Zamiast ją jakoś sprytnie wyciągnąć, to ty go jeszcze odpaliłeś? To nawet ja wiem, że tak nie wolno robić. Najpewniej masz tłok i cylinder do wymiany.

dociox

Tak jak mówi kolega ale istnieje możliwość ze i głowica oraz wał

bumbel123

A dlaczego starter i magneto są zablokowane? Gdzie prawdopodobnie znajduje się ta śrubka? Jestem zielony w tych sprawach, proszę o wyjaśnienie.

Redox

Zablokowane są dlatego, że zablokował się prawdopodobnie tłok w cylindrze, lub wał się zaciął i się nie obraca. Jeśli śrubka wpadła ci do cylindra, to może być właśnie w cylindrze lub w karterze (tam gdzie wał).
Ale powiedz mi, dlaczego odpaliłeś silnik, wiedząc, że w cylindrze jest ta śruba?

dociox

Szykuje się rozbieranie silnika Happy

Redox

Może już nie ma co rozbierać. Może być tak, że bardziej opłacalna będzie wymiana na nowy Wide grin

dociox

Może być i tak ale warto spróbować ;p

bumbel123

Nie straszcie mnie :P. Nie wiem co mnie podkusiło do odpalenia silnika...

dociox

Stwierdzamy fakty C: