Forum Forum o Simsonach Strona Główna Forum o Simsonach
Forum wszystkich posiadaczy motocykli Simson
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

zapłon, skrzynia, zębatka

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o Simsonach Strona Główna -> Problemy silnikowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blumen
Bywalec
Bywalec


Dołączył: 01 Maj 2011
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 19:29, 12 Maj 2012    Temat postu: zapłon, skrzynia, zębatka

Problemy mam trzy, oba z tego działu:
1) czy to możliwe, że poprawne ustawienie zapłonu jest niemożliwe ze względu na koniec zakresu regulacji? Na magnecie mam kreseczke, na kraterach też. Kiedy jedna się pokrywa z drugą tłok jest w dobrym położeniu (około 1.8 mm przed GMP). Aby platynki rozwierały się w tym punkcie powinenem obrócić aparat zaplonowy trochę w lewo... no ale bardziej w lewo się już nie da bo



zachacza o wystającą z krateru wypustkę przez którą (wewnątrz) wchodzi dźwignia sprzęgła.

Klinu na pewno nie mam ściętego, magnego wchodzi równiutko, przerywacz jest całkowicie nowy. Właściwie to nowy jest też wał i magneto Happy

Zapłon należy ewidentnie przesunąć (widać również po objawach, trzelaniu itp). Odpiłować ten ząbek??

2) czy do wymiany kosza sprzęgłowego i zębatki tej która jest na końcu wału od strony sprzęgła jest konieczne rozpoławianie silnika? Pytam bo obie zębatki są w stanie opłakanym i musze je koniecznie wymienić.

3) czy kondensator w aparacie zapłonowym ma mieć gwint na końcu? bo kręcę tą śrubką która przytrzymuje kabelki a ona się nie odkręca...


Ostatnio zmieniony przez blumen dnia Sob 19:31, 12 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pustack
V.I.P
<font color = orange>V.I.P


Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 4332
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grybów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:31, 12 Maj 2012    Temat postu:

1 . Możesz spiłować lub uciąć ten element przy podstawie iskrownika. Nie zapominaj że moment otwierania przerywacza można ustawić też przez zmienienie
pozycji samego przerywacza. Być może to wystarczy i nie trzeba będzie piłować.

2. Nie, nie musisz rozpoławiać silnika.

3. Kondensatory mają gwint aby przykręcić do niech przewody. Jeśli śrubka się nie odkręca to być może gwint jest przeciągnięty. Chwyć w kombinerki i ciąg do siebie i równocześnie kręć. Jak nie to utnij.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blumen
Bywalec
Bywalec


Dołączył: 01 Maj 2011
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:53, 12 Maj 2012    Temat postu:

Dzięki za rzetelną odpowiedź.

Ostatnie moje pytanie w tej kwestii to jak wyciągnąć kondensator? on jest na wcisk, czy jak?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mikixo
Bardziej niż stały bywalec
Bardziej niż stały bywalec


Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 2188
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grudziądz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:57, 12 Maj 2012    Temat postu:

Ja jak kupiłem simka to w razem z kondensatorem była blaszka włożona i jak zmieniam to tez z blaszką wkładam i trzyma dobrze.

Nie wiem jak to jest naprawdę, ale jak zdejmiesz stator to możesz od tyłu przepchnąć śrubokrętem i wyjdzie kondensator na pewno Wide grin
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Syzyf
Śpiący na Forum
Śpiący na Forum


Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 3767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:58, 12 Maj 2012    Temat postu:

1. Najpierw trzeba ustawić przerwę na przerywaczu 0,4mm a dopiero potem moment zapłonu.
Pustack - obrót przerywacza nie służy do ustawiania zapłonu. Wpływa na ten moment ale to jest skutek uboczny i nie można tego wykorzystać do tego celu.
Obcięcie wypustki to ostateczność i może wynikać tylko ze złego ustawienia (fabrycznego) krzywki na magnecie albo rowka na klin w wale. Przede wszystkim upewnij się, że masz dobrze ustawioną przerwę na przerywaczu oraz dobrze zrobione kreski dla 1,8mm przed GMP.

2. J.w.

3. Zerwanie gwintu jest mało prawdopodobne. Raczej kręci się ta metalowa tulejka, w której jest gwint. Spróbuj ją unieruchomić kombinerkami.
Kondensator od środka:
http://www.simsonrulez.fora.pl/font-color-black-elektryka,26/dla-ciekawskich-od-srodka-cewka-butelkowa-i-nie-tylko,26316.html
Kondensator jest na wcisk.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blumen
Bywalec
Bywalec


Dołączył: 01 Maj 2011
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:13, 12 Maj 2012    Temat postu:

kreski są dobre na 100% Z dokładnościa do 0.05 mm. Wydaje mi się że na wale jest dziurka na klin w złym miejscu, bo magneto to czy też stare ale oryginalne miały krzywkę w tym samym miejscu (w stosunku do wnęki na klin. No nie ważne. Uierniczę wypustę i zobacze jak to się ma.

Jeżeli chodzi o kondensator to rzeczywiście kręciłem całą ośką a nie śrubką. On mi coś nie pasuje, jaką powinien mieć pojemność?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pustack
V.I.P
<font color = orange>V.I.P


Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 4332
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grybów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:07, 13 Maj 2012    Temat postu:

0.22uF ( mikrofarada )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blumen
Bywalec
Bywalec


Dołączył: 01 Maj 2011
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:06, 13 Maj 2012    Temat postu:

blumen napisał:
2) czy do wymiany kosza sprzęgłowego i zębatki tej która jest na końcu wału od strony sprzęgła jest konieczne rozpoławianie silnika?(...)


Pustack napisał:
2. Nie, nie musisz rozpoławiać silnika.


A nie wylecą mi kulki ze skrzyni? nie sprowadze na siebie przez to jakiegoś nieszczęścia??


Ostatnio zmieniony przez blumen dnia Pon 20:21, 14 Maj 2012, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pustack
V.I.P
<font color = orange>V.I.P


Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 4332
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grybów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:31, 14 Maj 2012    Temat postu:

Nic Ci nie wyleci.
Żeby ci wyleciały kulki musiał byś wyjąć baranek który znajduje się w wałku zdawczym a tego nie będziesz robił.
Odkręcasz 4 śrubeczki na koszu, potem jedną główną nakrętkę - kosz schodzi.
Przy zębatce odkręcasz nakrętkę i musisz sobie skombinować jakiś ściągacz aby zdjąć zębatkę gdyż ciasno siedzi na wale ( tam jest klin ).
Potem wszystko składasz.
Nie zapomnij o zagięciu podkładek zabezpieczających.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blumen
Bywalec
Bywalec


Dołączył: 01 Maj 2011
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:31, 14 Maj 2012    Temat postu:

robić to kiedy silnik jest na biegu czy na luzie? czy może nie ma to znaczenia? (mam nadzieje, że nie jest to pytanie poniżej krytyki) Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pawel332
Bywalec
Bywalec


Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jelenia góra
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 10:25, 15 Maj 2012    Temat postu:

Praktycznie czy będzie na biegu czy nie nie ma znaczenia bo i tak trzeba zablokować kosz przy odkręcaniu tych 4 śrubek i tej głównej nakrętki,w tym samym momencie możesz też poluzować sobie nakrętkę na wale.Ja osobiście wkładam płaski wkrętak miedzy tryby kosza a zębatki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pustack
V.I.P
<font color = orange>V.I.P


Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 4332
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grybów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:21, 15 Maj 2012    Temat postu:

Najlepiej ( tak jak oryginalnie ) zablokować kosz sprzęgłowy narzędziem przykręconym do kartera ( w gniazda śrub trzymających dekiel ). Do kawałka blachy wystarczy przyspawać starą zębatkę z wału i umieścić tak aby blokowała kosz. Tak jest najlepiej bo wtedy nie powstają żadne naprężanie działające na wałek sprzęgła jak i wał.
Coś takiego miał zrobione chyba SimsonRM o ile dobrze pamiętam.

No ale nie każdy ma więc trzeba jakoś kombinować. Można też włożyć jakiś materiał między tryby kosza a zębatki.


Ostatnio zmieniony przez Pustack dnia Wto 21:21, 15 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o Simsonach Strona Główna -> Problemy silnikowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin