|
Forum o Simsonach Forum wszystkich posiadaczy motocykli Simson
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
banek392
Nowicjusz
Dołączył: 05 Lut 2011
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: LTM
|
Wysłany: Śro 7:18, 27 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
wie wiem czy zauwazyles ale kraniki w simkach nigdy nie mialy idealnego uszczelnienia zawsze na zakreconym bedzie sie nizej robila kropelka a jak ja palcem stracisz zrobi sie kolejna u Ciebie byla bardziej uszkodzona uszczelka to mogl normalnie cieknac a co do problemu to u mnie tak robily platynki bo ten drucik pekl nie bylo tego na oko widac szukalem zagladalem i postanowilem sie nimi pobawic na sucho - bez magneta ja sie patrze a tu nie sprezynuje smignolem do sklepu dalem kilka pln i bylo wszystko super
wujaszek mi go sprzedal bo nie mogl wolnych ustawic za kilka pln problem naprawiony a on kupil nawet nowy gaxnik ktory teraz mi zbywa 16n3 jak by kto chcia kupi)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pawel-er
Bywalec
Dołączył: 30 Lis 2007
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zgorzelec/Wrocław
|
Wysłany: Śro 21:19, 27 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Witam uporczywie musze porwacac do tego tematu:( Strasznie niewdzieczny ten s51 w przeciwienstwie do schwalby.
Do rzeczy. Dzisiaj znalazlem czas aby sprawdzic to o czym pisal Syzyf. Bez problemu odpalilem simsona(3 razy na ssaniu na wylaczonym zapolonie, zaplon i bez gazu normlanie odpalil), poczekalem chwiile niech sie chlopak zagrzeje i bez zadnego problemu ruszylem na miasto. Zrobilem kilka dobrych kilometrow i dobrze go rozgrzalem az tu nagle po zatrzymaniu pod swiatlami znowu po prostu zgasl. Natychmiast sciagnalem go na chodnik i odkrecilem swiece w celu sprawdzenia czy iskra jest na swiecy.(myslalem ze to moze jednak ten kondensator po nagrzaniu robi takie numery) Ale iskra byl taka jaka powinna byc. po wkreceniu siwecy nadal bylo go trudno uruchomic. Po ostygnieciu(ok 10 min) odpalil i jak tylko znowu sie nagrzal historias sie powtorzyla.
Czy ktos ma jakis pomysl?
Czy istneiej taka mozliwosc ze gaznik ktory ustawialem spisuje sie na poczatku dobrze a po nagrzaniu moze wywijac takie numery?
Ostatnio zmieniony przez pawel-er dnia Śro 21:20, 27 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafalski_4
Bywalec
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Podkarpacie**okolice Jarosławia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:50, 30 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Miałem to samo. "Na gaźniku" jest taka śruba ze sprężynką. Jak odpalisz moto poproś kogoś aby trzymał ci go na obrotach a ty przekręcaj tą śrubką.
Jeżei nie pomoże sprawdź simering pod magnetem czy nie dostraje lewego powietrza. U mnie był simering
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pawel-er
Bywalec
Dołączył: 30 Lis 2007
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zgorzelec/Wrocław
|
Wysłany: Czw 18:17, 05 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
rafalski_4 - "ta śrubka" juz krecilem przy ustawianiu biegu jalowego. Chyba zle mnie zrozumiales bo on pracuje na biegu jalowym tylko po nagrzaniu sie i przejechaniu dystansu kilku a nawet kilkunastu kilometrow po prostu gasnie i ciezko go uruchomic. Dodam ze podczas jazdy kiedy trzymam go na wyzszych obrotach nic niepokojacego sie nie dzieje(brak szarpania, przerywania itp). Gasnie dopiero po zatrzymaniu sie i pracy na wolnych obrotach. Nie rozumiem tez jaki wplyw mialby na to uszkodozny simmering na prawym czopie walu?
Moze ktos z kierownictwa spotakl sie z taka dolegliwoscia?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|