|
Forum o Simsonach Forum wszystkich posiadaczy motocykli Simson
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pawel-er
Bywalec
Dołączył: 30 Lis 2007
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zgorzelec/Wrocław
|
Wysłany: Sob 16:40, 11 Wrz 2010 Temat postu: Zupelny brak obrotów biegu jalowego |
|
|
Witam . Mam problem z ktorym jeszcze chyba nigdy sie nie spotkalem,otoz nie mam w silniku biegu jalowego,wogole nie trzyma obortow. zeby go odpalic musze dawac duzo gazu i utrzymywac go na wysokich obrotach zeby nie zgasl.Przerwa na przerywaczu i swiecy jest taka jak powinna, iglica jest na srodklowym zabku,sruba od powietrza wykrecona 2,5 obortu i zaplon tez jest dobrze wyregulowany. Pomozcie bo juz nie wiem gdzie szukac problemu.
Ostatnio zmieniony przez pawel-er dnia Pon 14:40, 18 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kolo205
Nowicjusz
Dołączył: 31 Maj 2008
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Żuromin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:16, 02 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
napisz podstawową sprawe o jaki sinik chodzi !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!jak od simka to powinienes miec dwa luzy miedzy 1,2 i 3,4 cos z utomatem albo rozrególowales skrzynie nawet nie swiadomnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Syzyf
Śpiący na Forum
Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 3767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:15, 02 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Pawel-er chyba miał na myśli wolne obroty silnika a nie luz między biegami.
Jeśli tak, to raczej będzie to kwestia gaźnika. Zapewne już go czyściłeś ale nie zawadzi to zrobić jeszcze raz. Nie piszesz jaki to gaźnik - w 16N3 sprawdź taki ukryty kanał łączący dyszę wolnych obrotów z kanałem dyszy głównej.
To stało się nagle, czy wymieniałeś gaźnik?
Regulowałeś śrubą składu mieszanki (inna niż od wolnych, zazwyczaj zaplombowana)?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pawel-er
Bywalec
Dołączył: 30 Lis 2007
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zgorzelec/Wrocław
|
Wysłany: Nie 17:52, 03 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Gaznik to 16n3-4. Slyszalem juz o tym kanale ze ciezko jest wtedy zlokalizowac zrodlo problemu ale gaznik juz czyscilem bardzo doklandie-przepychalem nawet igla ten kanalik laczacy dysze glowna z kanalem dyszy od wolnych obrotw ale to nie dalo poprawy. króciec od skladu meiszanki byl ruszany bo brat wymienail ja na nowa.Ta nowa zostala ustawiona w polozeniu tej starej. Nadal nie pojawia sie bieg jalowy. Troche to dziwne bo nawet przy niedokladnej regulacji silniczek powinie utrzymywac te wolne oborty( moze nie rowne ale jakies powinien mec) a tu zupelnie nic.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Syzyf
Śpiący na Forum
Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 3767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:20, 03 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Mnie się wydaje, że to może być kwestia ustawienia śruby regulacji składu mieszanki (ta przy łączeniu gaźnika z cylkiem).
Możesz spróbować tak: ściągnij gumę łączącą gaźnik z filtrem powietrza, wkręć tą śrubę do końca i wykręć o 5 obrotów. Podobnie śrubę wolnych obrotów wykręć o 5 obrotów.
Zapal silnik, zagrzej go chwilę i powoli wkręcaj śrubę składu mieszanki, zmniejszając gaz i słuchając czy nie gaśnie. Ważne, żeby doprowadzić do tego aby nie gasnął przy całkowicie zamkniętej przepustnicy.
Jeśli to się uda, to można zmniejszać obroty śrubą wolnych obrotów, wkręcając ją.
Tutaj zasada jest taka: zmniejszasz obroty śrubką wolnych (ze spężynką na wierzchu) do możliwie małych a następnie kręcisz śrubką składu mieszanki aby te obroty wzrosły jak najwięcej (próbujesz w obie strony i powoli, bo silnik reaguje z opóźnieniem). Jak zwiększysz, to wracasz do śruby wolnych i zmniejszasz obroty. I tak do skutku aż obroty będą niskie i stabilne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pawel-er
Bywalec
Dołączył: 30 Lis 2007
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zgorzelec/Wrocław
|
Wysłany: Pon 10:13, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Dzieki sprobuje na weekend tego sposobu i zdam relacje.
Obym juz nie musial pisac w tej sprawie:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pawel-er
Bywalec
Dołączył: 30 Lis 2007
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zgorzelec/Wrocław
|
Wysłany: Pon 12:29, 18 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Mały odkop:)
Postanowilem wyregulowac stary gaznik. Postepowalem wedlug porad Syzyfa ale....no wlasnie jest taki problem ze gdy wykrece te 2 sruby regulacyjne tak jak radzi Syzyf to nie moge wogole odpalic silnika. Czy ktos regulowal gaznik 16n3-4 od podstaw?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Antonio
V.I.P
Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 7883
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ok. Środy Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 14:32, 18 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Skoro chodzi o wolne obroty popraw tytul tematu, bo wprowadza w blad.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wision
Bywalec
Dołączył: 01 Kwi 2011
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Grudziądz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:47, 18 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
A podciągnij jeszcze regulację linki gazu - może pomoże
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Syzyf
Śpiący na Forum
Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 3767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 10:05, 19 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Jeśli odpalasz silnik na ssaniu i bez dodawania gazu, to oba te "kanały" służące do regulacji są omijane, tzn. składu mieszanki i wolnych obrotów. Bez względu na ich ustawienie silnik powinien odpalić, zatem przyczyna może być inna np. za niski poziom paliwa w komorze pływakowej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
banek392
Nowicjusz
Dołączył: 05 Lut 2011
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: LTM
|
Wysłany: Pią 16:26, 22 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
syzyf dobrze mowi polac mu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pawel-er
Bywalec
Dołączył: 30 Lis 2007
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zgorzelec/Wrocław
|
Wysłany: Pią 17:44, 22 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Witam. To n ie koniec problemow z s51.....
Otoz udalo mi sie odpalic silnik i to nawet tak jak syzyf radzil, nawet uzyskalem stan ze pracuje na wolnych obrotach. niepokojace jest to ze jak go odpale to pracuje na biegu jalowym bez "zajakniecia" i w pewnym momencie po prostu gasnie.....tak po prostu bez zadnych objawow( np spadek obrotow albo nierowna praca wyglada to tak jakbym wylaczyl zaplon albo odcial paliwo. Sprawdzalem stan paliwa w komorze plywakowej i jest wszystko ok. dysze tez drozne. Po tym jak on tak nagle gasnie jest go ciezko uruchomic ale jak juz sie uda to znowu rowno pracuje az do momentu kiedy znowu "umiera"
Co o tym myslicie ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Syzyf
Śpiący na Forum
Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 3767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 18:10, 22 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Tak dla pewności (jeśli to gaźnik 16N3-X) sprawdź drożność ukrytego kanału opisanego tutaj.
Czy wtedy, gdy nagle zgaśnie na wolnych, jest iskra na świecy? Jaki to jest zapłon?
Bo skoro paliwo w gaźniku jest, to może nałożyła się też jakaś usterka układu zapłonowego np. nagrzewający się kondensator od cewek (przy platynkach) albo słaba masa na cewce butelkowej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pawel-er
Bywalec
Dołączył: 30 Lis 2007
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zgorzelec/Wrocław
|
Wysłany: Pią 23:03, 22 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
jest to gaznik 16n3-4 i sprawdilem juz ten kanal doprowadzajacy paliwo do dyszy biegu jaloweg-jest ok.Szczerze powiem ze nie sprawdzilem swiecy od razu po zgasnieciu czy posiada iskre ale jutro tak zrobie. Jest to zaplon mechaniczny 6V. Jeszcze moje pytanie czy mozliwe jest to ze swieca po nagrzaniu do pewnej temperatury po prostu przestaje funkcjonowac? Jezeli winna byla by temperatura to jak moge sprawdzic czy to zasluga kondensaora czy juz swiecy?
Dodam ze musze koniecznie usunac ta przypadlosc bo sytuacja jest nie tyle niebezpieczna co denerwujaca poniewaz dzisiaj odpalilem simosna bez problemow, wyjechaelm na miasto i podczas postoju na sygnalizacji po prostu zgasl i nie mozna bylo go uruchomic.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Syzyf
Śpiący na Forum
Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 3767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:01, 23 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ja mam też zapłon platynkowy i przez pewien czas także miałem takie problemy, że na nagrzanym silniku bardzo trudno go było uruchomić. Podjechałem gdzieś, zgasiłem silnik i potem masakra. Tak na 100% nie jestem pewien, czy to była wina kondensatora ale ewidentnie problem ustąpił po zamontowaniu kondensatora od Żuka (czy malucha) w schowku, ponownym ustawieniu zapłonu i przerwy na przerywaczu. Od tej pory palił mi może nie zawsze za pierwszym razem ale po 2-3 kopnięciach na pewno.
Odnośnie świecy - nie bardzo mam doświadczenie, ale chyba fakt nagrzania się świecy o ciepłocie zgodnej z zalecaną nie powinien mieć znaczenia, choć mogę się mylić.
Miałem też przedziwną usterkę objawiającą się tym, że po spokojnej jeździe przez 10-15 km nagle zaczynało się szarpanie, chwilę jechał, po chwili przestawał i gasnął. Po kilku minutach udawało się go odpalić a po chwili znowu to samo. Okazało się, że mam zrąbaną uszczelkę w kraniku, która po przekręceniu normalnie przepuszczała paliwo, natomiast po kilku kilometrach jakoś "puchła", robiła się gąbczasta i blokowała dopływ paliwa (po odłączeniu przewodu od gaźnika paliowo nie leciało).
Kilka dni wcześniej czyściłem kranik i wymieniłem uszczelkę, bo stara była pęknięta - oczywiście potem sprawdziłem, czy paliwo leci z kranika i było OK.
Zapewne nie to będzie przyczyną gaśnięcia na wolnych obrotach u ciebie ale świadczy to o tym, że przy "trudnych" usterkach trzeba kompleksowo sprawdzać wszystkie podejrzane elementy, nawet jeśli już raz zostały sprawdzone, np. czy jest paliwo w gaźniku, czy jest iskra na świecy itp.
Ostatnio zmieniony przez Syzyf dnia Sob 21:47, 23 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|