|
Forum o Simsonach Forum wszystkich posiadaczy motocykli Simson
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arnold_Layne
Bywalec
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 480
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ja to wiem? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:03, 28 Lut 2009 Temat postu: Demontaż osi przedniego koła - S51 |
|
|
Nie potrafię wyciągnąć osi przedniego koła w S51. Po wykręceniu śrub, oś przesuwa się, ale tylko do momentu gdy pokrywa piasty dotrze do lewego amortyzatora. Dekielek swobodnie kręci się na osi, nie jest więc zatarty, czy spuchniety, jak sądzę. Pisano coś o jakimś zabezpieczeniu:
http://www.simsonrulez.fora.pl/font-color-black-problemy-ogolne,23/zepsuty-talerzyk-od-przedniego-kolo-co-teraz,15605.html#216886
Tylko z której strony ono jest? Od wewnątrz? Trudno tam zajrzeć, szczelina między pokrywą a piastą to ok. 15 mm. Wolę spytać, zanim użyję siły, bo nie chciałbym mieć takich problemów jak Tomson w ww. temacie.
Ostatnio zmieniony przez Arnold_Layne dnia Sob 12:04, 28 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek1212
PREZES
Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 10221
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnów - polski biegun ciepła
|
Wysłany: Sob 14:20, 28 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Nie ma tam żadnych zabezpieczeń, odkręcasz tylko nakrętkę osi (M10 albo M12, nie pamiętam), oraz luzujesz śrubę M6 w lewej ladze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Antonio
V.I.P
Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 7883
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ok. Środy Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 14:53, 28 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Talerz kreci sie luzno, bo tam jest wezsza oska, musisz to czyms popchnac, jakis inny pret i puknij. Wszystkie tak maja. Ten talez jak juz troche sie przesunie to bedzie ciezko szedl.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marcias
KIEROWNIK
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 4652
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Palędzie/ k. Poznania
|
Wysłany: Sob 16:35, 28 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Jedno co mogę doradzić... NA CHAMA
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KnightRider
PREZES
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 3571
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstochowa/Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:43, 28 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Arnoldzie, Twoj przypadek nie jest odosobniony - bardzo czesto sie to przytrafia. Wine za to ponosi talez. Moja rada podobnie jak marciasa - bez mlotka sie nie obejdzie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kaziu
V.I.P
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 3110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zgierz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:32, 28 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
A jak juz uda Ci sie wybic to wez drobny papier scierny i przelec ta oske;p
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marcias
KIEROWNIK
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 4652
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Palędzie/ k. Poznania
|
Wysłany: Sob 19:34, 28 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Nie tyle ośkę, co wewnętrzną powierzchnie talerza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arnold_Layne
Bywalec
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 480
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ja to wiem? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:53, 28 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Poszła ...
Dzięki za pomoc!
Ale to naprawdę trzeba solidnie walić, żeby ją wybić. Jakby przyszło w trasie dętkę wymienić, to na wszelki wypadek trzeba by solidny młotek ze sobą wozić. Posłucham Waszych rad i przelecę papierem otwór w deklu.
Tak nawiasem mówiąc, to ciekawe co kierowało konstruktorami, że tak ciasno to spasowali? Ktoś wie jak to wytłumaczyć?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marcias
KIEROWNIK
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 4652
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Palędzie/ k. Poznania
|
Wysłany: Sob 21:17, 28 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Może chodziło im o to, żeby pokrywka nie obracała się razem z kołem. Ja przeszlifowałem tak, że bardzo łatwo ją pokręcić, a mimo to podczas jazdy jest nieruchoma.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lycha_15
Bardziej niż stały bywalec
Dołączył: 01 Lis 2007
Posty: 2442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łaziska City Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:25, 28 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Też zauważyłem że jak się poluźni mocowanie błotnika to lepiej wychodzi bo lagi mają wtedy luz i to też pomaga.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kaziu
V.I.P
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 3110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zgierz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:33, 28 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
No i warto tez zauwazyc ze oś przednia to nie jest idealny walec.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Romek
PREZES
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 9065
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:40, 28 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Arnold_Layne napisał: | Poszła ...
Dzięki za pomoc!
Ale to naprawdę trzeba solidnie walić, żeby ją wybić. Jakby przyszło w trasie dętkę wymienić, to na wszelki wypadek trzeba by solidny młotek ze sobą wozić. Posłucham Waszych rad i przelecę papierem otwór w deklu.
Tak nawiasem mówiąc, to ciekawe co kierowało konstruktorami, że tak ciasno to spasowali? Ktoś wie jak to wytłumaczyć? |
Myślę, że nawet Gottfried Leibniz (zacny człowiek) nie byłby w stanie tego wytłumaczyć... W moim simsonie co prawda schodzi bez problemów daj Boże do tej pory, lecz w jednym którym się przejściowo zajmowałem - waliłem prętem i młotem aż potężne echo zwracało mi ten dźwięk.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arnold_Layne
Bywalec
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 480
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ja to wiem? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:03, 28 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Romek_s51 napisał: |
Myślę, że nawet Gottfried Leibniz (zacny człowiek) nie byłby w stanie tego wytłumaczyć... |
Dobre!
marcias napisał: | Może chodziło im o to, żeby pokrywka nie obracała się razem z kołem. Ja przeszlifowałem tak, że bardzo łatwo ją pokręcić, a mimo to podczas jazdy jest nieruchoma. |
Tak to zrobię. Jutro się tym zajmę.
Ostatnio zmieniony przez Arnold_Layne dnia Nie 15:03, 01 Mar 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Romek
PREZES
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 9065
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:59, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
w niedzielę ? Ja mam opory przed pracą w niedzielę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arnold_Layne
Bywalec
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 480
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ja to wiem? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:04, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Właściwie weekend to jedyne dni gdy mozna się spokojnie rozłożyć z robotą
Przy okazji, chciałem sie Was spytać o simmeringi w kole. Powinny chyba być dwa? Ja mam tylko jeden z lewej strony, brak moim zdaniem drugiego, od strony szczęk hamulcowych. Czy mam rację?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|