Forum o Simsonach

Grysik92 · Wysłany: Śro 20:56, 11 Mar 2009 Temat postu: Łańcuch

Witam mam pytanie jak powinien być w simsonie naciągnięty łańcuch bo jak jadę na luzie to strasznie go słychać

Antonio · Wysłany: Śro 21:17, 11 Mar 2009 Temat postu:

Okolo 2 cm luzu ma miec. W sensie miejsce do ktorego da sie odchylic lancuch palcem, wysokosc odchylenia.

A jak slychac to lancuch i zebatki do wymiany.

Grysik92 · Wysłany: Śro 21:25, 11 Mar 2009 Temat postu:

no chyba masz racje muszę wymienić łańcuch. Aco ile km sie gowumienia bo zębatki chyba jak są starte?

Antonio · Wysłany: Śro 21:54, 11 Mar 2009 Temat postu:

Lancuch wymienia sie jak juz czuc ze jest zuzyty, brak miejsca do naciagu lub nienachodzi na zeby. Mozesz tez dokonac analizy tulejek na nim, jak bardzo mocno gruchaja to do wymiany.

squorpion · Wysłany: Śro 22:26, 11 Mar 2009 Temat postu:

jak się wymienia łańcuch to i zębatki (przynajmniej tak się powinno robić) na nowych zębatkach i łańcuchu jest mniejsze zużycie, jak są stare zębatki a łańcuch nowy to się bardziej zużywa,

dieselpol · Wysłany: Czw 22:38, 12 Mar 2009 Temat postu:

ja słyszałem że po 10 000km powinno się łańcuch wymieniać

squorpion · Wysłany: Czw 22:58, 12 Mar 2009 Temat postu:

przy takim przebiegu powinno się kapitalke robić

Paluch · Wysłany: Czw 23:08, 12 Mar 2009 Temat postu:

Kto Ci tak powiedział?

berecik · Wysłany: Pią 17:29, 13 Mar 2009 Temat postu:

squorpion nie siej paniki. Jeśli silnik ładnie pracuje i nic się nie psuje to można tak jak ja przejechać 30 tys bez remontu. A co do łańcucha to od razu żeby mieć spokój kup jeszcze zębaty i wymień. Wydatek większy ale spokój na kilka lat.

pozdro

dieselpol · Wysłany: Pią 19:57, 13 Mar 2009 Temat postu:

u kumpla w jakiejs ksiazce przeczytalem o motorowerach

berecik · Wysłany: Pią 22:20, 13 Mar 2009 Temat postu:

Łańcuch wymienia się jak już nie da się go naciągnąć albo jak zębatki się mocno wyrobią. Simek to ledwo 3,5km i prędkość 70km/h wiec to naprawdę małe opory w porównaniu z innymi maszynami.

Antonio · Wysłany: Sob 1:53, 14 Mar 2009 Temat postu:

Ja pierwszy lancuch wymienialem, jak nie nachodzil na zeby, oraz strasznie halasowal i po naciagnieciu stawial opor duzy. Drugi profilaktycznie, bo mocno gruchal i nie funkcjonowal perfect, czyli jakos tak ciezej sie zginal bo tez za duze opory byly.

Grysik92 · Wysłany: Nie 21:19, 15 Mar 2009 Temat postu:

a może tam coś jeszcze hałasować w silniku (oczywiście na wolnych obrotach bo na biegu nie wiem bo nie słychać)

Grysik92 · Wysłany: Pią 20:59, 27 Mar 2009 Temat postu:

ile powinno być ogniw w łańcuchu??

Antonio · Wysłany: Sob 0:41, 28 Mar 2009 Temat postu:

Kazdy Simson ma inna liczbe ogniw, zalezy od zuzycia lancucha, zebatki zdawczej, zuzycia tulejek na wahaczu, przesuniecia silnika, wersja simsona... Duzo by wymieniac.