Forum o Simsonach

Pustack

Cześć,

Od dłuższego czasu przymierzam się do usunięcia tego problemu.
Gdy jedną ręką oprę się o bak, a drugą złapię za głowicę silnika to silnik wyraźnie lata na boki.
Sprawdzałem też w simsonie kumpla jak jest u niego i okazało się że u niego silnik prawie nie drgnie.

Co jest przyczyną tego że silnik się rusza ? Śruby mocowania mam dokręcone. W łożu silnika są jakieś tulejki i mam je wymienić ? Jak to naprawić ?

Dzięki,

dominik960609 · Wysłany: Sob 21:24, 10 Mar 2012 Temat postu:

Trudno powiedzieć. Musisz sprawdzić mocowanie silnika, bo innej możliwości nie widzę.

schwalbe96 · Wysłany: Sob 21:51, 10 Mar 2012 Temat postu:

ja miałem tak wytłuczone przy silniku bądź ktoś je przyciął,,, U mnie dałem podkładki i teraz jest dobrze

Sławek SIMER s51 · Wysłany: Sob 23:15, 10 Mar 2012 Temat postu:

Sprawdź mocowanie silnika na ramie bo tam jest taka jak by amortyzacja silnika i może czegoś tam ci brakuje i z tąd się rusza ale silnik i tak powinien mieć trochę luzu czyba u mnie też się rusza leciutko jak nim potelepie ale trzyma się bardzo dobrze Happy

Stefan · Wysłany: Nie 8:31, 11 Mar 2012 Temat postu:

Pod silnikiem na łożu jest śruba. Popuść ją i wtedy dokręć mocowania silnika. Później dokręć tamtą.

Jak nie pomoże to do wymiany są tulejki na wahaczach. Tylko jakbyś kupował to nie inwestuj w oryginalne gumowe tylko polamidowe. Są o niebo lepsze i dłużej wytrzymują.

Pustack · Wysłany: Nie 14:04, 11 Mar 2012 Temat postu:

Ok dzięki za rady Happy

Antonio · Wysłany: Pon 4:23, 12 Mar 2012 Temat postu:

Jezeli loze silnika na gumach siedzi sztywno, musisz odkrecic silnik, rozwiercic otwory w karterach do np 11mm oraz wstawic tam stalowa tulejke, gdyz zapewne tak jak u mnie, sa rozbite otwory, przez co mimo, ze silnik jest dokrecony, a loze silnika sztywno na gumach siedzi, to silnik bedzie latac na boki.

Pustack · Wysłany: Wto 21:44, 13 Mar 2012 Temat postu:

Spoko, wszystko posprawdzam jak znajdę chwilę czasu i odrobinę miejsca w garażu.

Pustack

Jeszcze się z tym nie uporałem Happy

, ale chyba jednak do wymiany są tulejki na wahaczu bo silnik lata razem z tymi blachami do których jest przykręcony.

schwalbe96

Miałem to samo jakiś tydzień temu wymieniłem tulejki pomogło u mnie nie całkowicie ale dało dużo Happy

TERY

po bokach łoża na ośce wachacza powinny byc podkładki masz je ?