|
Forum o Simsonach Forum wszystkich posiadaczy motocykli Simson
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blumen
Bywalec
Dołączył: 01 Maj 2011
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 0:02, 03 Maj 2011 Temat postu: przedni hamulec a dokręcenie koła |
|
|
Mam pewien problem z przednim kołem (simek s51 enduro z fotki w podpisie).
Jako, że transportowałem simka w bagażniku samochodu (seata ibizy ) zamierzałem odkręcić przednie koło. Podjąłem próbę, to znaczy:
Odkręciłem nakrętkę z prawej strony (bodajże taka na klucz 20), wykręciłem całą śrubę z lewej strony (chyba kluczem 10). Próbowałem wyciągnąć całą ośkę i... po prostu się nie udało. Kawałek wysunąłem ją (ośkę) w stronę lewą (czyli w stronę "dziurki" i śruby 10).
Pomysł okazał się głupkowaty, ze względu na to, że odkręcenie koła razem z amortyzatorami doszedł do skutku w krótszym czasie.
Po skręceniu simsona w 1 kawałem już po transporcie okazało się, że przedni hamulec praktycznie nie działa. Przed transportem chodził bez zarzutu (osobiście porządnie sprawdziłem).
Czy powodem takiego stanu rzeczy może być za słabe "ściśnięcie" koła? Problem nie znika pomimo dokręcenia śruby ze strony lewej (tej małej) - przy skręcaniu nakrętką dużą ze strony prawej - ośka cała idzie w stronę prawą, to znaczy otwór to trzymania ośki nieruchomo podczas skręcania chowa się w końcówce amortyzatora.
Dodam jeszcze, że dekielek od strony lewej obraca się przy nieruchomym kole.
pytam, bo bojaźliwy jestem...
(strona prawa to ta po prawej, gdy się sziedzi na motorze w kierunku jazdy, zgodnie z zasadą, że lewa ręka, to ta, która ma kciuk po prawej stronie)
Ostatnio zmieniony przez blumen dnia Wto 0:22, 03 Maj 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Syzyf
Śpiący na Forum
Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 3767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 0:35, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Siła ściśnięcia koła nie ma wpływu na hamowanie. Być może przeskoczył ci popychacz na bębnie tzn. ta dźwignia, do której mocuje się linkę. Albo linka za słabo napięta.
Ośka ma od lewej strony średnicę 15mm (ta z otworem do kontrowania) a po kilku cm zmniejsza się do 12mm. Ten "uskok" wypada zaraz obok dużej, okrągłej pokrywki zakrywającej lewą część piasty. Tam powinna być dość gruba podkładka fi 12mm. Ona oraz otwór w lewej pokrywce powinny blokować ośkę aby zbyt głęboko nie wchodziła w piastę - popatrz co tam jest, może brakuje podkładki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blumen
Bywalec
Dołączył: 01 Maj 2011
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 0:38, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Syzyf napisał: | Być może przeskoczył ci popychacz na bębnie |
tak, żebyśmy mieli wspólny język:
[link widoczny dla zalogowanych]
gdy miałem wszystko porozluźniane, obkręciło mi się (22) o 360 stopni dookoła. Mogło to mieć jakiś wpływ na sprawę??
A sprawa druga:
czy dokręcenie mocne śrubki (na klucz 10) po stronie lewej na samym dole spowoduje, że dziurka kontrująca nie schowa się w amortyzatorze?
Ostatnio zmieniony przez blumen dnia Wto 0:52, 03 Maj 2011, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Syzyf
Śpiący na Forum
Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 3767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 0:44, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Samo okręcenie o 360 stopni nie będzie miało wpływu - jeśli dobrze rozumiem o co chodzi.
Najlepiej porównaj sobie jak ten popychacz jest ustawiony u mnie:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blumen
Bywalec
Dołączył: 01 Maj 2011
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 0:48, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
u mnie jest tak samo - wejście do bębna jest z przodu motoru, wyjście na linkę z tyłu. To znaczy, że muszę otwierać bęben??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Syzyf
Śpiący na Forum
Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 3767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 1:07, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Otwierać, to może za mocne słowo, bo on sam wyjdzie po wyciągnięciu ośki. Z jej wyciągnięciem bywa problem. Po odkręceniu nakrętki z prawej strony spróbuj ją wykręcać od lewej strony używając otworu w ośce. Nie pamiętam w tej chwili, czy w prawym amortyzatorze otwór na ośkę ma gwint - dlatego lepiej trochę wykręcić.
Poza tym ośka w środku jest gładka i może się zaklinować w tulejce, która jest między łożyskami. Trzeba by wtedy delikatnie pukać w nią od prawej strony jakimś prętem i próbować ją wyciągnąć.
A co dalej, to już zobaczysz po oględzinach wnętrzności
Niczego skomplikowanego tam nie ma - bez obaw.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blumen
Bywalec
Dołączył: 01 Maj 2011
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 1:20, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Dzięki za pomoc. Zajrzę tam najpewniej jutro i na 90% wrócę z serią pytań
Rozłożyłem hamulce na części pierwsze, złożyłem i działają już dobrze. Sam w sumie nie wiem co to było. Chyba linka za słabo naciągnięta.
Ostatnio zmieniony przez blumen dnia Nie 11:44, 08 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|