Forum o Simsonach

MateuszSimsonSR50

siema mam taki dylemat mój simek nadaje sie do malowania ale nie ma sensu go rozbierac wyciagac silnika, elektryki i w ogóle bo napewno cos nie bedzie działas i beda wydadki i mysle zeby tak go tylko po wieszchu pomalowac caly bak rame to co widac i owiewki na nogi noi to co sie nogi trzyma jak myslicie dobry pomysł?? tylko tak mysle ze by trzeba rozebrac cały przód b sie cały zapryska i przy okazji wyprostawac troche rame bo jest krzywa troche. malowane by było pistoletem i takie pytanie czy nie wiecie czy sie lakiernik tekiego czegos podejmi i ile by za to wzioł?? noi czy oplaca sie tak robic czy rozebrac całe albo wcale nie malowac ?? prosze o rade z góry dzieki

Paluch

Ja myśle że jak sie maluje to juz caly motor, a tak to jest takie sranie w banie, jak masz tak robić to w ogóle niemaluj.Lakiernik ze 100zł napewno wezmie za malowanie

remix

wrzuć foty simka zobaczymy jak tam jest z tym lakierem:D Wide grin

MateuszSimsonSR50

nie mam takich fotek zeby było widac ale mówie ci ze sie nadaje jak sie spojzy na rame to lakier jest poodbijany i kilku miejscach i osłony na nogi tez nie fajnie wygladaja

chyba nie bede tak malowal ale piszecie jak macie jakies pomysły

ps. a jak byd dal do lakiernika to on go nie rozbierze musi miec rozebrany czy moge dac cały jazdzacy dobry motór a on go rozbierze i pomaluje i złozy a jak cos nie bedzie dobrze to to bedzie musial zrobic bo bylo dobrze ??

walker69

jak masz mało forsy to pomaluj błotniki, bak i boczki ja bym zrobił to samemu lakiernik zawsze dużo se liczy

MateuszSimsonSR50

aha zapomniałem napisac ze mam srke przy sce nie bylo by takiego problemu

remix

Bez rozbierania idzie pomalować mojego sąsiada motor był malowany bez rozbierania tez srka tylko na była wałkiem ale pistoletem tez pójdzie.

JacekM

MateuszSimsonSR50

ja mysle ze zrobie tak ze odkrece osłony na nogi bak i te progi co sie nogi trzyma pomaluje rame pistoletam sam pozycze pistolet a później tamto co odkrece i bedzie lepiej niz jest a i jeszcze zdejme cala kierownice cały przód bo przy okazji rame wyprostuje i sie jepiej bedzie z przodu to malowac a reszte sie posaztawia i pozakleja tasma i bedzie git

ps. jak to zrobie to napisze (jak nie zapomne) jak mi to wyszło

Antonio

Ja tez tak zrobie. To co latwo zdjac to zdejme, lampy, siedzenie, bak itp, a reszte tj elektryka, silnik, wszystko dookola pooklejam tasma i gazetami. Bede malowac pistoletem, mam kompresor wiec problemu nie bedzie. Watpie zeby bylo gorzej niz to co jest teraz. Upzrednio zmatuje lakier, tam gdzie odpryski pomaluje podkladem, znow zmatuje i pistoletem wszystko.