Forum o Simsonach

olekklaczkowski123 · Wysłany: Pon 20:56, 23 Mar 2015 Temat postu: Totalnie ,,zepsuty" gwint zapłonu

Witam mam taki problem. Kupiłem silnik i w miejscu w którym przykręcamy uchwyty statora jest zerwany gwint. Pewnie zaraz ktoś napisze nawierć i przegwintuj na m6, właśnie sęk w tym że tam już jest m6 i co tu zrobić? zalać to jakimś klejem i nagwintować w kleju do aluminium dac karter do spawania i w spawie nagwintować? Nie wiem co robić.
Widziałem też coś takiego:
[link widoczny dla zalogowanych]
ale nie wiem czy zdałoby to egzamin i jak to w ogóle używać?
Liczę na waszą pomoc.
Pozdrawiam

Imim · Wysłany: Pon 22:08, 23 Mar 2015 Temat postu:

W sumie możesz spróbować z tymi tulejkami. Tylko musisz rozwiercić o kolejny rozmiar. Myśle że problem będzie rozwiązany. Trzeba też pomyśleć o przyczynie zrywania tego gwintu, bo to już 2 raz Wide grin

olekklaczkowski123 · Wysłany: Pon 22:18, 23 Mar 2015 Temat postu:

A te tulejki to jak? To sie wklejal? Wbija? Czy jak?

Skibonzo · Wysłany: Pon 22:36, 23 Mar 2015 Temat postu:

wygląda jakby miała się wkręcać bo na 2 zdjęciu na tej aukcji widać jak od prawej strony powstaje zarys gwintu. tylko uważaj nie pamiętam jaka jest znormalizowana podziałka dla gwintów m5 bo tu masz m5 x 0.8 czyli drobnozwojny.

dobra [link widoczny dla zalogowanych] potwierdza to znomralizowana wartość czyli powinineś kupić i sprawdzić

stasiu007 · Wysłany: Pon 22:49, 23 Mar 2015 Temat postu:

za każdym razem tulejka będzie wychodziła z śrubką, co w efekcie po jakimś czasie znowu zepsuje gwint. Polecam zaspawać tigiem, rozwiercić, nagwintować, będzie wieczne.

Imim · Wysłany: Pon 22:51, 23 Mar 2015 Temat postu:

Chyba że na tulejce też się zerwie. Nie wiesz czemu się zerwało teraz?

stasiu007 · Wysłany: Pon 22:58, 23 Mar 2015 Temat postu:

Jak to aluminium, za mocno przykręcone.

pazio777 · Wysłany: Wto 0:44, 24 Mar 2015 Temat postu:

Kiedyś użyłem takiego kleju z żywicą epoksydową do chwilowego uszczelnienia gwintu styranej głowicy. Może nie jest to długoterminowe rozwiązanie, ale dało radę. W ulotce nawet było napisane, że nadaje się do naprawy gwintów tj. że po zaschnięciu można go gwintować

Jarasek · Wysłany: Wto 13:27, 24 Mar 2015 Temat postu:

Tulejki wkręcasz na klej do mocowania elementów pasowanych (mocny) albo na klej do zabezpieczania połączeń gwintowanych , jest tego mnóstwo do wyboru , dodatkowo możesz zbić gwint zewnętrzny lekko żeby tulejka sie zatarła , przy takiej kombinacji urwiesz śrubę a nie wykręcisz tulejki . Sprawdź tylko czy starczy ci mięsa w karterze . I jak będziesz przykręcał zapłon to daj nowe śruby ale takie z klasą wytrzymałości minimum 8.8 , wiekszość problemów z gwintami to wina śrub , ludzie dają miekkie elementy przeznaczone do stolarki albo budowlanki które nie wytrzymują dwóch dokręceń .

Skibonzo · Wysłany: Wto 14:09, 24 Mar 2015 Temat postu:

aluminium jak aluminium ale taki stop silumin dokładnie, że wobec stali jest bezkonkurencyjny i tłumaczenie, że zerwał się bo aluminium jest profanacją. zaspawać otwór tigiem, potem nawiercać i gwintować otwór nieprzelotowy nie jest takie proste bo wióry z obróbki muszą być odprowadzone. Tulejka w dodatku na klej to moim zdaniem najlepsze rozwiązanie.

olekklaczkowski123 · Wysłany: Wto 16:48, 24 Mar 2015 Temat postu:

Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Myślę że najlepiej będzie zaspawać to a następnie nagwintować. Co do tych tulejek to nie jestem do końca przekonany (nie znam ich wytrzymałości).