Forum o Simsonach

frog99

Witam, a wiec tak, dalem simsona do mechanika, poniewaz bylo ptrzeba wymienic wal korbowy, mechanik mowil maks tydzien, minely 2 tygodnie a on dopiero chce sie zabierac do roboty, czy moge go od neigo zabrac? poniewaz nie wywiazuje sie z pracy? za robocizne + wal mial wziasc 250zl, czy musze mu placic? nie mam umowy papierowej, jedynie mam zlecenie na papierze ale o czasie i o kasie nie ma tam mowy, moge go bez zadnej zaplaty od niego zabrac?

pazio777

Właśnie taka uwaga na przyszłość... Jeżeli coś jest dla Ciebie ważne lub cenne to lepiej wychodzić z założenia że nikomu nie można ufać do końca Wink (1)

Też miałem przeboje z "mechanikiem" tyle że to był trochę dłuższy czas niż u Ciebie ;P było straszenie policją i takie tam pierdy.. więc zawsze lepiej się zabezpieczyć i mieć wszystko na papierze.
Jeżeli przyjdziesz i nic nie będzie ruszone to z jakiej racji miałbyś mu płacić? Ale spróbuj na razie pertraktacji.. może coś w stylu, że po prostu jeżeli nie ma czasu tego zrobić to Ty już gadałeś z inną osobą która może to zrobić szybciej. Jakieś takie wciski, bo od strony prawnej to szczerze nie wiem jak to wygląda ;P

irekb

Witam zabieraj go czym prędzej od niego za robotę oraz wał 250 zł ??? to jest gościu popaprany sam wał niemiecki kosztuje w granicach 100 zł do tego uszczelki simmeringi chyba że założy jakiegoś chinola czego szczerze nie polecam

aby go zrobić jak się należy to musi poświęcić około 15 godzin + regulacja po złożeniu

wyjęcie silnika
rozłożenie
mycie karterów
czyszczenie
składanie
montaż w ramę
regulacja

to tak w skrócie czasem są niespodzianki tak to wygląda zajmuje się tym to wiem

pozdrawiam.