|
Forum o Simsonach Forum wszystkich posiadaczy motocykli Simson
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sławek SIMER s51
Simson Fan
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 622
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Podkarpacie/okolice łańcuta/rakszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 1:10, 23 Gru 2011 Temat postu: Przerejstrowywanie simsona od zmarłego właściciela da się? |
|
|
Witam
Opowiem wszystko tak jak potrafię a więc.
Kupiłem simsona za grosze od znajomego zarejestrowanego i opłaconego i chciał bym go na siebie przerejstrować ale nie wiem czy jest to możliwe bo właściciel nie żyje już ok. 3 lata. Simsona sprzedał mi jego syn a testamentu itp nie było. Nie wiem co mam robić z tym bo chciał bym żeby był przerejstrowany na mnie a umowy nie napiszę bo właściciel nie żyje a narazie jestem umówiony z gościem że będę sobie opłacał ubezpieczenie tylko nie wiem co by było jak by w razie kontroli policyjnej dowiedzieli się że właściciel nie żyje a ja obcy jak by jeżdzę sobie nim. Znajomi mówią mi że mogę tak jeździć że to niby pożyczyłem simsona. co o tym sądzicie może jest jakieś rozwiązanie a jak nie to czy mogę jeździć tak jak jest teraz czyli wszystko jest opłacone simson jest zarejestrowany tylko że nie jest mój. Simsonem jeździłem już cały sezon i narazie nie miałem kontroli. Z góry dzięki za pomoc pozdrawiam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek1212
PREZES
Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 10221
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnów - polski biegun ciepła
|
Wysłany: Pią 1:18, 23 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Syn sprzedając ten pojazd popełnił przestępstwo, ponieważ sprzedał przedmiot, którego nie był wówczas właścicielem.
Bez przeprowadzenia spadku nie da się prawnie sprzedać tego pojazdu. W Twoim przypadku najlepiej jest opłacać ubezpieczenie i jeździć bez przerejestrowania. Tak bedzie najtaniej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sławek SIMER s51
Simson Fan
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 622
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Podkarpacie/okolice łańcuta/rakszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 1:34, 23 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
No tak właśnie jestem z nim umówiony że jest wszystko tak jak po staremu czyli simson jest zarejestrowany na zmarłego gościa a ja sobie opłacam ubezpieczenie co rok i jeżdzę. A simsona kupiłem za 50zł jego syn chciał tyle za niego to był by grzech go nie kupić za te pieniądze bo jest jeszcze w dobrym stanie. Tylko czy tak można jeździć jak właściciel nie żyje? może trzeba było to zgłosić? pociesza mnie to bo mam takie same nazwisko jak właściciel to tak jak by rodzinka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek1212
PREZES
Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 10221
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnów - polski biegun ciepła
|
Wysłany: Pią 1:43, 23 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Jeździj bez obaw, a w razie kontroli powiesz, że pożyczony. Jakby się pytali od kogo (chociaż zasadniczo gówno ich to powinno obchodzić) to podaj imię i nazwisko tego syna, bo teraz można powiedzieć, że on się opiekuje tym pojazdem.
Jeżeli podpisywałeś z nim jakąś umowę kupna-sprzedaży to broń boże nikomu jej nie pokazuj, bo możesz tylko narobić problemów sobie i temu synowi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sławek SIMER s51
Simson Fan
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 622
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Podkarpacie/okolice łańcuta/rakszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 1:55, 23 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Umowę pisaliśmy na początku ale potem zrezygnowaliśmy z tego i podarliśmy ją. Teraz jest tak że w razie czego dla policji jest taka wersja że pożyczyłem go sobie i jeżdzę a między mną a synem tego właściciela simson jest mój bo dałem mu jak sie to mówi na flaszkę czyli taka mała rekompensata za pożyczenie go
Mam jeszcze jedno pytanie co by było jak by policja w czasie kontroli dowiedziała się że właściciel nie żyje co oni mogli by w tedy zrobić. Jak by co to mam mówić że właściciel żyje jak by sie pytali a nie wiedzieli jaka jest prawda
Ostatnio zmieniony przez Sławek SIMER s51 dnia Pią 2:24, 23 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tomekl
Nowicjusz
Dołączył: 28 Sie 2012
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:40, 28 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Sławek SIMER s51 napisał: | Umowę pisaliśmy na początku ale potem zrezygnowaliśmy z tego i podarliśmy ją. Teraz jest tak że w razie czego dla policji jest taka wersja że pożyczyłem go sobie i jeżdzę a między mną a synem tego właściciela simson jest mój bo dałem mu jak sie to mówi na flaszkę czyli taka mała rekompensata za pożyczenie go
Mam jeszcze jedno pytanie co by było jak by policja w czasie kontroli dowiedziała się że właściciel nie żyje co oni mogli by w tedy zrobić. Jak by co to mam mówić że właściciel żyje jak by sie pytali a nie wiedzieli jaka jest prawda |
Hmmm... A jak będziesz miał stłuczkę? Za takie coś może być prokurator. Od zmarłego nie można nic kupić. Musisz dysponować postanowieniem o nabyciu spadku (wystawione na sprzedającego, z określeniem pojazdu), oczywiście oryginał. Na tej podstawie możesz spisać umowę kupna sprzedaży. Zarejestrujesz na siebie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|