Forum o Simsonach

Paluch

Witam, jakiś czas temu wystawiłem przedmiot na aukcji. Były to 2 tuleje mosiężne po ok 40kg każda. W aukcji było napisane aby kontaktować się telefonicznie co do ceny. Jednak pewna gościówa zalicytowała bez konaku ze mną, dała cenę 100zł minute przed końcem aukcji. Nie ustawiłem ceny minimalnej, gdyż aukcja miała bardziej charakter informacyjny, jednak aukcja została zakończona z ceną 100zł za 2 szt. Wytoczyła spór poprzez allegro dlatego, że nie wysłałem towaru za wylicytowaną cenę, oczywiście nie przyjąłem pieniędzy od niej. Rozmawiałem wczoraj z jej mężem przez kom i chcą oni abym wysłał te tuleje, jeżeli tego nie zrobię to w takim przypadku kierują sprawę na policje, później prokurator i na końcu sąd. I teraz mam pytanie czy policja może mi coś zrobić, z tytułu nie wywiązania się z umowy? Jestem tez jeszcze w kiepskiej sytuacji, bo konto na allegro jest na mnie a nie mam jeszcze 18 lat. Proszę o odpowiedź osoby, które wiedzą coś na ten temat.

Marshal

Ja miałem bardzo podobny problem. Jak nie masz 18 lat, a konto normalne nie junior (tak jak ja) to nie masz najmniejszych szans. Chyba będziesz musiał się z tymi ludźmi dogadać, bo jak zgłoszą na policję to masz lipę.

Tomek1212

To, ze jesteś niepełnoletni może tu akurat mieć pozytywne znaczenie, ponieważ dzięki temu może uda sie unieważnić tę aukcję. Oczywiście o koncie na allegro możesz raczej zapomnieć.

Janaszioom

a jaka była forma płatności jak ci kasy nie dali to nie musisz wysyłać powiedz że babka nie dostosowała się do informacji jakie były napisane

Kira

Dokładnie !
Straszą cie policją, żebyś był przestraszony.Powiedz że próbuje cie naciągnąc,ponieważ nie przeczytała informacji dotyczących aukcji i chce zarobic na tych tulejach, strasząc przy tym policją.
Miałeś jakiś regulamin aukcji czy coś w tym stylu ?/

Paluch

W aukcji było napisane aby pytać się telefonicznie o dokładna cenę przedmiotu. Miała ona moje dane i na "siłę" próbowała mi dać za to kasę poprzez przekaz pocztowy. Teraz w tygodniu pójdę jeszcze na policje spytać się jakie kroki w tej sytuacji mogą być podjęte.

1mishal

Jak nie przeczytala dokladnie opisu aukcji i nie zadzwonila, to na policje napewno nie pójdzie

mikixo

Ona pewnie cie straszy abyś za te 100zł jej przesłał.
I jej wkręć że nie przeczytała twojego opisu i nie zadzwoniła to może się zamknie.

warszawa_24

Regulamin Allegro jest jasny w tej sparwie.
Jakbyś napisał, że nie sprzedaż jeżeli cena nie przekroczy np.200zł a ktoś wygrał za 150zł to masz obowiązek dany przedmiot sprzedać, gdyż opis aukcji nie ma tutaj znaczenia.

lukien

Czyli jeśli ktoś wystawia cenę kup teraz na 1 zł i w opisie napisze, że cena wynosi np. 200 zł, to jeśli wygram aukcję płacę tylko 1zł??

Marshal

Paluch

Byłem dzisiaj na policji spytać się co mi może grozić i policjant powiedział, że raczej niewiele gdyż żadnego przestępstwa nie popełniłem, a to, że nie mam 18lat to praktycznie nic nie zmienia bo jeżeli mam skończone 17lat to i tak odpowiadam jak dorosły. Teraz tylko czekam na telefon od tego gościa.

spike

Z ta17 to jest różnie. Zależy od okoliczności czy będziesz odpowiadał jako pełnoletni czy nie.
Regułą jest natomiast to, że osoba według Kodeksy Cywilnego pomiędzy 13-18 rokiem życia posiada ograniczoną zdolność do czynności prawnych. Wyjątkiem jest zawarcie małżeństwa w wyniku którego zyskujesz automatycznie tą zdolność. Jeżeli masz ograniczoną to możesz zawierać umowy nazwę to "codziennego użytku" jednak wykonywanie czynności o charakterze pieniężnym w większym stopniu jest Ci zabronione.

Tomek1212

Paluch, sprzedawanie przedmiotów nie jest żadnym przestępstwem. Rzeczywiście mając 17lat jest się sądzonym jak osoba pełnoletnia, natomiast w twoim przypadku gdy nie masz 18lat nie możesz rejestrować się na allegro, więc twoje konto jest założone w sposób niezgodny z regulaminem allegro oraz z ogólnym prawem cywilnym. Dzięki temu myślę, ze można się starać o unieważnienie tej aukcji. Jeżeli jednak tak się nie stanie to i tak dalej uważam, że żadnego przestępstwa nie popełniłeś. W najgorszym przypadku sprawa trafi do sądu, gdzie sąd może nakazać ci wydanie przedmiotu kupującemu, oczywiście po uprzednim uiszczeniu opłaty przez sprzedającego (wspomniane 100zł).

Seru94

Oraz nałoży koszta rozprawy

Polskie sądy to wielka kupa śmiechu. :noo