Forum o Simsonach

ok dzienki.... dzis sie pobawie przy tym.

Nie moge wyregulowac wolnych obrotow i mi gasnie simek... krecenie srubka w gazniku nic nie daje i zwiekszanie gazu na lince tez nie daje. co robic?

sprawa nagrzania sie i nie odpalenia potem byla kwestia przerywacza w kotrym zmniejszala sie przerwa.Ustawilem przerwe dobrze i ok w sumie czsami tez robi sie nagar na stykach itd. sprawdzcie to.

nic sie nie poci... jak jade i sie mocno nagrzeje to troche traci mocy a jak stane to juz nie odpale musze odczekac by sie ostudzil. swieca sucha ale okopcona mocno na czarno.

Problem taki ze jak sie mi simek nagrzeje np. po 20km jazdy non stop to jak go zgasze to juz nie odpale... musze poeczkac az sie ostudzi troche swieca sie ostudzi i dalej moge jechac. co to moze byc?

wiecie co.... wyczyscilem gaznik i ustawilem ssanie bo za duzo podawalo stale PB.Gasl bo go zalewalo. I simek smiga super;) dzis piekna pogoda wiec smigalem to tu to tam Wink (1)

"DZIK" Jak tak strzela itp to napewno zaplon

Teraz tylko wiedziec jak go ustawic Wink (1)

mam to samo... wymienilem cewke .... na troche pali i gasnie i strzela i smarka z rury. Czy moze to byc do regulacji zaplon?

Dalej nawalil i nie chce jechac jakby za mala iskra.Dzis wymienilem pr ...