Forum o Simsonach

Snakers

Jakie macie patenty żeby odpalic simka nawet przy -15 za pierwszym razem?? Ja słyszałem, że dobra jest ta metoda: włączyć ssanie ale na wyłączonym zapłonie, kopnąć 2 razy, włączyć zapłon, gaz do połowy i kopnąć... mi za każdym razem tak odpala Wide grin

.

Romek · Wysłany: Pią 12:47, 09 Mar 2007 Temat postu:

ja odpalam bardzo podobodnie, tylko nawet nie dotykam manetki gazu. i na zamknietym kraniku

Damian05 · Wysłany: Pią 14:16, 09 Mar 2007 Temat postu:

Tak wlasnie tszeba odpalac ja tak odpalam gdy go tylko kupilem to ja tak zawsze odpalam i zawsze za 1 razem mi odpala

KnightRider · Wysłany: Pią 15:25, 09 Mar 2007 Temat postu:

Jesli ma ktos orginalny gaźnik, nie przerabiany, to bez zadnych kombinacji powinien odpalac na ssaniu bez gazu (gdy zimny)

Natomiast jesli rozwierci się gaźnik i zwiekszy przekroj dyszy główne to: jedno kopnięcie bez zapłonu na ssaniu i odpalic bez ssania. Inaczej sie zalewa Wink (1)

Barszcz:s51b · Wysłany: Pią 15:27, 09 Mar 2007 Temat postu:

Ja mam oryginał i odpalam od razu na włączonym zapłonie a ssanie tylko do połowy. NIe jest to może jakis wyjątkowy sposób aale ważne że nigdy mnie nei zawiódł

michu · Wysłany: Pią 15:52, 09 Mar 2007 Temat postu:

ssanie wyciagnac i to wszystko. pali jak trzeba za pierwszym razem!

KubaM · Wysłany: Pią 17:20, 09 Mar 2007 Temat postu:

I ja tak robie Wink (1)

bez gazu i wszystko za pierwszym razem. słyszałem tez o metodzie że trzeba kopniak na dół i na dole chwilka tak nim pokopać (minimalne ruchy góra-dół 5 razy) a potem to juz normalnie kopnąć nie wiem .. ja tam nie odczuwam roznicy :PP

Jerry · Wysłany: Pią 18:39, 09 Mar 2007 Temat postu:

rano włączam zapłon kranik odkręcam, ssanie i jeden kop i pali. Zawsze tak. A jak jest lato to bez ssania mi pali od pierwszego tylko że gaz musze do połowy nacisnąć

Paweł s51 najlepszy model · Wysłany: Pią 19:23, 09 Mar 2007 Temat postu:

Ja kiedyś też włączałem ssanie i kop bez zapłonu, potem dalej ssanie kop chodził. Od dwóch dni jeżdżę i teraz coś mu się stało to ssanie kop i chodzi nawet rano, ale jak odpalam zimnego to jak już silnik zaskoczy wtedy dodaje mu leciutko gazu bo inaczej czasami gaśnie. A w zimę miałem problemy ze świecą i opornie zapalał

michu · Wysłany: Sob 10:37, 10 Mar 2007 Temat postu:

jak komus nie chce palic od razu to na ssaniu z wylaczonym zaplonem mozna kopnac ze dwa razy, lub poruszac z wyczuciem kopnikiem (podobnie jak to napisal KubaM Happy

diwer

ja mam zawsze problem z odpaleniem go po nocy nie wiem czego to jest przyczyną Neutral

musze go przekopać z 12 razy i dopiero potem odpala

P.S
Na czym polega wylączenie zapłonu??Prosze sie nie śmiać tylko,ale ja nie jestem obcykany w tych sprawach

Dek

diwer, wyłączenie zapłonu polega na przytrzymaniu wciśniętego przełącznika, tego do gaszenia simsona Happy

diwer

a jesli chodzi o SR?? Wide grin

KnightRider

Przelaczasz stacyjke w pozycje "0", bedziesz mial wtedy wylaczony zaplon.

Simek1998

Ja jak pale simaka to daje ssanie kopie ze 3 razy na wyłączonym zapłonie, puszczam ssanie i włączam zapłon i bez gazu od kopa zapala.