|
Forum o Simsonach Forum wszystkich posiadaczy motocykli Simson
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paweł
PREZES
Dołączył: 14 Maj 2006
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:14, 11 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
moze chodziło mu o przerwe na przerywaczu ( platynkach ) :wink:
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jerry
Bardziej niż stały bywalec
Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 1559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rudnik nad Sanem
|
Wysłany: Wto 15:11, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
no dokładnie chodziło mi o to że na platynkch sie przerwa przestawiała. A coś Ty myślał że cały iskrownik sie mi przestawiał????? jak dobrze przykrecisz tymi dwoma śrubkami to nie ma prawa sie przestawic
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
enter26
Bywalec
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:20, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Elektronik rządzi, zakładasz raz i zapominasz o istnieniu zapłonu, a że części drogie to fakt ale jakoś chodzi już 20 parę lat i nic się z nim nie dzieje to i pewnie następne 20 przelata, a najlepsze jest to że nie boi się wody bo do pracy jeżdżę przez łąki i na wiosnę jak rzeka wylewa to na drodze jest po kolana wody przynajmniej pół silnika utopione albo i więcej biorę nogi na zbiornik i pomykam simek trochę poczmycha poprycha i zanim dojadę do pracy to tętno ma już w normie na platynkach tak się nie da bo po utopieniu takiego zapłonu masz jak w banku szwajcarskim że jak tylko woda zaleje przerywacz to kierowca nie wyjdzie suchy z takiej przeprawy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
słuchacz
Bywalec
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Wto 20:16, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
enter26 napisał: | Elektronik rządzi, zakładasz raz i zapominasz o istnieniu zapłonu, a że części drogie to fakt ale jakoś chodzi już 20 parę lat i nic się z nim nie dzieje to i pewnie następne 20 przelata, a najlepsze jest to że nie boi się wody bo do pracy jeżdżę przez łąki i na wiosnę jak rzeka wylewa to na drodze jest po kolana wody przynajmniej pół silnika utopione albo i więcej biorę nogi na zbiornik i pomykam simek trochę poczmycha poprycha i zanim dojadę do pracy to tętno ma już w normie na platynkach tak się nie da bo po utopieniu takiego zapłonu masz jak w banku szwajcarskim że jak tylko woda zaleje przerywacz to kierowca nie wyjdzie suchy z takiej przeprawy |
panie, słuchaj pan. elektronik po 19 latach odmówił posłuszeństwa mojemu bratu;] i skończ z tymi bajeczkami o wodze po kolana, bo nie wiem ile musiałbym wypić to i tak nie uwierzę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jerry
Bardziej niż stały bywalec
Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 1559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rudnik nad Sanem
|
Wysłany: Wto 20:48, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
oij słuchacz odmówił posłuszeństwa po 19 latach bo zależy na jaki trafił. Jemu sie udał dobry zapłon że jezdzi bez szwanku a twoj brat trafił na taki że po 19 latach szlak go trafił a co do tej wody to nie iwem...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
słuchacz
Bywalec
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Wto 21:38, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
chodzi mi o to, że znalazł się taki jeden z drugim fanatyk elektronika i będzie go teraz wychwalał pod niebiosa. wkurza mnie takie podejście. sam platynek zapewne nie miał, ale wie najwięcej na ich temat.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jerry
Bardziej niż stały bywalec
Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 1559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rudnik nad Sanem
|
Wysłany: Wto 22:46, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
ja miałem zapłon platynkowy w swoim przez 20 lat a dopiero elektronika mam od roku. A nie wychwalam elektronika pod niebiosy bo niestety jak sie cos zepsuje to jest to wydatek rzędu minimum 50zł jak np czujnik polozenia wału czy moduł ale jak narazie wszystko gra bo dopadłem wszystkie części niemieckie otyginalne ale uzywane zobaczymy ile mi pochodzi ten zapłon bez szwanku
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
enter26
Bywalec
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:58, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Skoro przerywacz jest taki wspaniały to dlaczego zaprzestano montowania tych urządzeń w samochodach , konkretnych motocyklach itp. Co do wody to czujnik położenia wału jest zamontowany choćby w zwykłym polonezie czujnik jest na wierzchu i ma gdzieś wodę każdą większą kałużę bierze na siebie i jeszcze nie słyszałem żeby po utopieniu koła pasowego zapłon przestał działać jak już to tylko dlatego że woda zaleje wszystko co tylko jest pod maską. I jeśli ktoś kupuje np Yamaha R6 to co kolego słuchacz powiesz gościowi żeby sobie zmienił zapłon na platynki bo może ze sobą wozić kondensator i przerywacz i na środku szosy będzie mógł sobie podmienić no i że taniej wychodzi? Jedyna rzecz którą gość wykona po usłyszeniu tego to będzie to że umrze ze śmiechu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krystian1214
Simson Fan
Dołączył: 07 Gru 2006
Posty: 959
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wojnicz
|
Wysłany: Śro 0:18, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Co do tego jaki zapłon to zawsze pozostaje kwestią gustu Ja mam jeszcze takie zdanie że nieraz mogą być rożne objawy związane z modułem a to moze nie być on... i kasa w błoto (skrajne przypadki) a platynki można wyczyścić i budowa bardzo prosta... zawsze się zobaczy co tam drzemie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KubaM
Bardziej niż stały bywalec
Dołączył: 24 Lip 2006
Posty: 1580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krasnystaw
|
Wysłany: Śro 10:49, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Nom ... ja też mam platynki i uważam że ich bydowa jest dosyc łatwa :P platynki mi odpowiadają choć nigdy nie miałem elektronika ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jerry
Bardziej niż stały bywalec
Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 1559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rudnik nad Sanem
|
Wysłany: Śro 11:33, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
ja jestem zrażony co do platynek jeszcze z jednego powodu:P miałem wartburga co zapłon jest taki sam jak w simsonie tylko że nie ma magneta i potrafił sie zapłon przestawić trzn rozwartość platynek w trasie i co wtedy??? Dlatego zdecydowałem sie kupić zapłon elektroniczny kiedyś też do wartburga chyba od innego samochodu pasował jak dobrze pamietam i wtedy był spokój z zapłonem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
słuchacz
Bywalec
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Śro 13:01, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
enter26 napisał: | Skoro przerywacz jest taki wspaniały to dlaczego zaprzestano montowania tych urządzeń w samochodach , konkretnych motocyklach itp. |
Ty mi powiedz.
enter26 napisał: | Co do wody to czujnik położenia wału jest zamontowany choćby w zwykłym polonezie czujnik jest na wierzchu i ma gdzieś wodę każdą większą kałużę bierze na siebie i jeszcze nie słyszałem żeby po utopieniu koła pasowego zapłon przestał działać (...) |
tak, a wszyscy jeżdżą polonezami po rzekach.
enter26 napisał: | I jeśli ktoś kupuje np Yamaha R6 to co kolego słuchacz powiesz gościowi żeby sobie zmienił zapłon na platynki bo może ze sobą wozić kondensator i przerywacz i na środku szosy będzie mógł sobie podmienić no i że taniej wychodzi? Jedyna rzecz którą gość wykona po usłyszeniu tego to będzie to że umrze ze śmiechu |
argument żałosny. nic nie wnoszący do tematu.
dla mnie oba układy zapłonowe są tyle samo warte, o ile rozpatrujemy przypadek simsona. a to ty chcesz pokazać, że elektronik jest lepszy, choć dla mnie wodoodporność to żaden argument, naprawdę.
i na przyszłość używaj znaków interpunkcyjnych, bo fatalnie czyta się to co piszesz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paweł
PREZES
Dołączył: 14 Maj 2006
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:56, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
dajcie spokuj z tymi kłutniami
dla jednego jest to lepsze a dla drugiego co innego :wink:
ja ma platynki w obecnym simsonie i nei nazekam , jak ustawie to chodza,
a w rzece tez nie jezdze , po kałuzach jezdziłem i po łakach po wylewie rzeki ale nie po takich zeby znurzac silnik w wodzie :wink:
mysle ze nei ma sie o co kłucic
:wink:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
słuchacz
Bywalec
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Śro 16:14, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
my tylko dyskutujemy, przeca od tego jest forum
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KnightRider
PREZES
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 3571
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstochowa/Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:43, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Sama idea zapłonu elektronicznego jest dużo nowoczesniejsza i mniej awaryjna od platynkowego, jednak w simsonach elektronikach jakosc elementow zapłonu pozostawia wiele do zyczenia, takze awaryjnosc obu tych zapłonów zastosowanych w simsonie jest podobna.
Pozostaje fakt ze tego na platynkach jesli masz sciagacz, naprawisz w szczerym polu. A z elektronikiem to tylko siąść i płakać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|