Forum o Simsonach

Black_Master

pozdrawiam wszystkich! A oto mój problem:
Otóż mam Simsona sr50. Ostatnio dokonywałem lekkiego remontu i powiem,że maszyna chodzi w miarę dobrze. Ma moc, ładnie chodzi na wolnych obrotach, świece wypala na brunatno. No nie pali od 1 kopa bo, aż tak zdolny nie jestem bo ciągle się uczę,ale tak za 2,3 wchodzi bez ssania. Problem jest taki, że np. czasami gaśnie. Robiłem sobie przejażdżkę po czyszczeniu gaźnika i nagle gaśnie na drodze.Wykręciłem suchą i rudą świecę no i nie wiem o co chodzi-przetarłem świece,pokopałem-chodzi znowu.Bo mam wrażenie,że może być też gdzieś przebicie na iskrowniku prądnicy, gdyż jak włączam światła to nie mowie żeby gasł czy coś,ale mam wrażenie że jakbym jeździł bez świateł to sytuacja by się nie powtórzyła-sprawdzę to,ale mam też inne hipotezy.Czy to moze być coś z cewką zapłonową?Cewka jest stara i od 20 lat wiernie służyła w simku. Może to wał korbowy się rusza i podczas jazdy na dołku magneto uderza w jakąś cewkę i motor gaśnie?Sam nigdy nie grzebałem w silniku od środka więc nie wiem co tam siedzi.Dodam, że cewka butelkowa jest nowa i mam ja od ok 1,5 roku.Ewentualnie jeśli ktoś z was potwierdzi ,że może to być cewka zapłonowa to czy warto kupować polskie wyroby?
Problem się powtórzył, gdy młodsza siostra sobie jeździła po podwórku-chodził pięknie,jak był ciepły palił i wkręcał się an obroty,ale w pewnym momencie stanął i sam nie mogłem go zapalić> wykręciłem świecę,ale była nie osmalona,ale trochę ciemniejsza-wg mnie nic dziwnego, bo siorka jeździ na z prędkością 10 km/h-jak bym go wziął na trasę 4,5 KM znowu byłaby ruda. Mam też taki pomysł,że może to być pływak,ale jest ustawiony tak jak w książce "jeżdżę simkiem..." 28 mm jak pływak leży, 32,5 mm jak wisi w gaźniku,a poza tym byłem w trasie tak ok 10 km więc jakby miało mu zabraknąć paliwa to bym już wiedział. Może mi tłok puchnie w cylindrze?Proszę o pomoc,bo najłatwiej i najtaniej było by mi wymienić cewkę zapłonową,a tłok + cylinder to będzie większy koszt.

Antonio

Male jest prawdopodobienstwo, ze twoja przyczyna tkwi w tym co podales.

Jezeli motor staje NAGLE z wolnych lub srednich obrotow - zaplon.

Jezeli motor niemialby paliwa na wolnych najpierw obroty by rosly, przez chwile, pozniej by padl. W trasie na wysokich obrotach nie odczujesz tego czy to zaplon czy gaznik, bo jak zgasnie to z wysokich i odrazu.

Stawiam tak: kondensator - pierwsze co bym sprawdzil. Cewka zaplonowa w iskrowniku - to drugie. Jezeli sie nie poprawi, bedziemy probowac dalej. Ofc wymiany swiecy nie musze uwzgledniac chyba.

Black_Master

no ja też tak stawiam na zapłon,bo staje wtedy kiedy się nie spodziewam. Jeździłem-świece git wypala,ale w jakimś momencie staje-sprawdzam iskra jest, paliwo też. Myślę, ze gaźnik jest w porządku jak świeca jest ruda. Co do kondensatora to jest raczej nowy-mam go od 1,5 roku?Ja postawiłbym na cewkę zapłonową i to ją raczej bym wymienił.Cewka ładowania też nie chodzi więc wymieniłbym 2 ja jednym zamachem,ale pozostaje pytanie: czy kupienie an allegro polskiego wyrobu jest dobrym posunięciem?

Antonio

Wyroby MZA (niemieckie) sa przyzwoitej jakosci, sa tez na allegro (kniazw, wronka19, paru innych tez widzialem). Polskich cewek nie polecam, aczkolwiek mialem tylko z kilku okolicznych polskich zrodel, wiec mowie co wiem na temat moich.

Black_Master

wczoraj-przedmuchałem gaźnik ustawiłem na nowo, ustawiłem zapłon-nawet wymieniłem kondensator na stary-ciągle to samo,więc kondensator odpada-stary ani nie pomógł,ani nie poprawił. Myślałem,że może coś wpadło do cylindra, więc ściągnąłem głowicę,ale nic. Kurcze ciężko powiedzieć-paliwo jest-gaźnik sprawdzony-paliwo zgadza się prawie ze słupkiem na boku komory paliwowej, zapłon jest-iskra mocna, świece też mam dobre(bo sprawdzałem na 3ech)-ciągle to samo. Jak wczoraj przestał chodzić tak kaplica.Kopnę to widać,że chciałby zapalić,a nie może,a kopie się lekko. Czasami ledwo przekręci silnikiem 4 razy i tak jakby go coś blokowało.Mam tez jedną koncepcję-może do silnika dostaje się lewe powietrze?Mam w miejscu gdzie kolanko łączy się z cylindrem taki mały uszczerbek-kolanko się trochę wyrobiło i kawałeczek się ułamał-czy stąd może brać lewe powietrze do cylindra?Ale ja to miejsce uszczelniłem silikonem termicznym.Może silnik jest nieszczelny?Czy powinienem rozebrać silnik?Qrde naprawdę nie wiem-paliwo jest, iskra jest

NIe wiem już sam-proszę o pomoc, bo już nie mam pomysłów-chodził ładnie i przestał.

radekxx

Może lewe powietrze skądś ciągnie ?

Mikuś

A czy jak jedziesz i Ci staje.. motor Wide grin

to po wykręceniu świecy jest ona sucha czy mokra ? Bo może jeśli jest sucha to zaworek w gaźniku .

kozix

moze kondensator lata luzno w obudowie i nie zawsze masuje??

Black_Master

powiem tak-motorek chodził i świeca była brunatna,ale stanął na podwórku i nie chce odpalić. Sprawdziłem wszystko-gaźnik spoko,ale nie mogę nic wyregulować bo nie pali. Zapłon próbowałem ustawić,ale nie wiem-ustawiam tak jak zawsze z książki i też nie chce odpalić.Zapodam zdjęcia to może ktoś mi powie gdzie robię błąd.

mój iskrownik-prądnica-SLPZ:
[link widoczny dla zalogowanych]
jak reguluje zapłon:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Oznaczenia:
[link widoczny dla zalogowanych]

Oznaczenia w moim simku(numery adekwatne do poprzedniej ilustaracji):
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Robię wszystko zawsze tak samo i motorek pali,a teraz iskra jest,ale nie chce odpalić. świece czyściłem, a czy ja zalewa to już nie pamiętam od tego całego czyszczenia. Proszę o pomoc-gdzie może być błąd?