Forum o Simsonach

suszny

Nie ma zdjęć simsona? Na przyczepce niewiele widać.

Jachu

Ładne zdjęcia! Elwood posiadasz foty Simsona z wyprawy??

Seru94

Ta ta fota w przyczepce mało mówi.

Elwood

Kilka fot jest, ale musze je jeszcze obrobić.
Tymczasem wklejam foty w temacie transportu, widziane oczyma kolegów:

wojciechu

no fajnie tez chciałbym jechac w taka podróż

fajna toyotka

suszny

... Co ten simson musiał przeżyć.

Elwood

No, powiadam Wam, że przeżył sporo. Miotany, gnieciony w tej przyczepce przeszedł to wszystko. gdyby mi ktoś przed wyjazdem powiedział, ze tak będzie, byłbym strasznie rozczarowany, ale po powrocie, przyjmuję wynik z pokorą. Miałem po prostu ogromne szczęście, że stamtąd wyjechałem... A raczej, ze stamtąd wyjechaliśmy. I nie idzie o przejścia z policją, bo te były do... przejścia, ale o starcie z naturą. Ta ogromna powódź, która doświadczyła Indie jest skutkiem fatalnej pogody w Hindukuszu i Karakorum, nie notowanej od lat. Byłem świadkiem takiego działania przyrody i uważam, że mieliśmy ogromnego farta i opuściliśmy dolinę wzbierającego z każdym dniem Wachanu dosłownie w ostatniej chwili.
Bardzo żałuję, że nie moge pokazać Wam fot, na które tak bardzo liczyliście, ale nawet mnie, doświadczonego i często pioniera w eksploracji tego regionu, warunki zastane po prostu zaskoczyły.
Powiedzmy też sobie szczerze, Simson nie był w ogóle przygotowany na takie przygody. Pomimo ogromnego wsparcia Marcina, przygotowanie Sima na takie warunki wymaga sporego doświadczenia. Podszedłem do tematu z dziecięcą fantazja i się przeliczyłem, ale nie poddałem.
Nie żegnam się z tym forum, a o Simie jeszcze usłyszycie, tylko... musze nad nim jeszcze trochę popracować Happy

Pozdrawiam serdecznie wszystkich kibiców i sympatyków, a ile ich było, świadczy ilość wyświetleń. To naprawdę zobowiązuje!

Wasz Elwood.

kuba3511

Oby jeszcze o o tobie... o was świat usłyszał.

marcias

Doświadczenie i... czas, którego było jak na lekarstwo.

Elwood

Dokładnie Marcin!
Ale nie jest to forum (z wyjatkiem mnie) dla dziadków i jeszcze wszystko przed nami. Po zrobieniu gagtka, przyjadę na kontrolę z ElSimem do Ciebie:)
Bardzo dziękuję Ci za zaangażowanie. Czasu mamy teraz sporo:)
Bardzo wazne było dla mnie Wasze wsparcie. Zauważcie, że nie spotkałem się z ani jednym negatywnym komentarzem.
Jak dosiądę Sima, to rozhulam ten Wasz dział podróży... zobaczycie!

tomix0

Mamy nadzieje

Szacun dla Pana za podjęcie wyzwania. Życzę bezawaryjności Simsona i sprzyjającej pogody. Według mnie taka wyprawa samochodem to niesamowite przeżycie i nie potrafie sobie tego wyobrazić a co dopiero na Simsonie. Jest Pan moim Idolem

Marian

A co planujesz robić jeszcze z Simem ? Czy tylko same podróże po polsce ? czy może coś więcej ?

Pozdrawiam

ausdauer

Trochę tam widać jak go zbeszcześcili Wink (1)

Ciekawe czy wygodnie się jedzie na dachu terenówki która telepie się po dziurach...
A powiedz czy miałeś jakieś hardcorowe sytuacje gdzie trzeba było wiać, bo talibowie z kałachem czy cuś Wink (1)

Ponoć w tamtejszych górach niebezpiecznie

Elwood

[link widoczny dla zalogowanych]

To mini zwiastun, mały przykład z drogi dojazdowej. Z powrotem było dużo gorzej, ze względu na niespotykane opady w Hindukuszu...

Styropian

Bidny simson, wytelepało go ładnie na tej przyczepce, a ten Pan na początku to może Ty Elwood?