Forum o Simsonach

Elwood

W pierwszym zdaniu na tym forum chciałbym powitać koleżanki i kolegów fanów, jeżeli nie jedynej słusznej

to na pewno dobrej marki.
Proszę o dużą wyrozumiałość, a potem... pomoc w temacie.
Nie wnikając za bardzo w szczegóły wybrałem sobie simsona na kolejną wyprawową przygodę.
Do tej pory gdzieś dalej przemieszczałem się Toyotą Land Cruiser HJ61.
A teraz chciałbym na dwóch, simsonowych kołach. Do zrobienia około 20000km, dodatkowym wyzwaniem profil trasy. Gdzieś na 2500km będę się przemieszczał między 2500, a 4900m.n.p.m.
Zdjęcia zamieściłem po to, aby pokazać obraz skali i... że to nie prima aprilis

i poważnie podchodzę do projektu. Jadę sam.

Podstawowe założenia:
- zarejestrowany na motorower
- skrzynia 4 biegowa,
- 12V
Kupuję ramę od simka spełniającego te warunki, i buduję od podstaw moto wyprawowe.
Mój pomysł to nowy kompletny silnik do s70 (złożony z detali)) i... co dalej?
Wnoszę, że jednym ze słabszych punktów "systemu" będą koła. W tym projekcie nie oszczędzamy na detalach, produkt musi być najwyższej jakości (łożyska Koyo np itp.)
Może pokusimy się wspólnie o zbudowanie takiego simka od podstaw? Bardzo liczę na Waszą pomoc. Zapraszam do "udziału".

Romek

Witam

Czym możemy służyć?

marcias

Podstawa... porządny tłok raczej MZA, bo nic innego nie znajdziesz.

Zapłon... może jakiś adaptowany od innego motorka, bo jak w połowie trasy dupnie (a lubi się psuć) to będzie lipa.

Innych pomysłów raczej nie mam.

pawels2004

Ale to jak kolega prosi o wsparcie finansowe ?? czy pomoc w doborze części ??

JA bym kupił kompletnego simsona na małe pieniądze do remontu z papierami. taniej by wyszło.

Elwood

Chodzi mi o pomoc merytoryczną przede wszystkim, na tym etapie. I o taki zakup jak kolega wyżej wnosi (zarejestrowany i ubezpieczony, ale jego stan specjalnie nie gra roli).
Zanim otworzyłem temat, próbowałem się zorientować, jak do niego podejść. Cokolwiek nie kupię, to i tak raczej w gre wchodzi budowa od nowa. Jeżeli uda mi się kupić tanio zestaw gotowy, to raczej tylko po to, żeby objechac go nie co i zaprzyjaźnić się z nim.
Pobuszowałem sobie na razie na stronie kemot.pl/simson.php
i wychodzi mi, że lepiej składać od nowa, kupując tanio jakąś bazę (s51?), tanio, czyli poniżej 900zł. Kompletny silnik z łożyskami do skrzyni to wg cennika 850zł (s70). Zależy mi na większej pojemności z dwóch powodów. Pierwszy, logicznie rzecz biorąć, większy silnik to większa trwałość (lepszy stosunek mocy do masy) i większa prędkość podróżna. ten drugi czynnik dość istotny przy zakładanych przebiegach.
Wykorzystując Wasze doświadczenie powinniśmy taki "odporny" na trudy simson zbudować.

Antonio

Jezeli moge cos zasugerowac, to dla motoru podroznego, ceni sie bezawaryjnosc. Ogolnie to troche zla pora na skladanie simsona, niebywale wysoki kurs "ojro", totez czesci drozsze, bo takie zakupy na wieksza skale to tylko A-K-F.de. Najwazniejszym i najbardziej problemowym, a raczej problemowa rzecza w simsonie to zaplon. Z opini wielu uzytkownikow to bezawaryjny zaplon to Vape (czeskie), ale ja osobiscie nie mam go, wiec drugi pod wzgledem bezawaryjnosci, to zaplon platynkowy, na 3 cewkach ladowania i zaplonie z akumulatora. Generalnie wszystko mam z akumulatora, a odkad zrobilem taka modyfikacje( koszt 3x20zl cewka + 20 zl wklad na regulator + 3 godzinki ) to do zaplonu zagladalem tylko jak mi magneto sie rozpadlo - hardkorowy silnik wysokoobrotowy. Przy 7 tys RPM zaplon niemalze wieloletni.

Polecam tez dorobic sobie do pompki kocowke, do przedmuchiwania dyszy, wykrecajac iglice mozna dmuchnac w rozpylacz i syf spadnie na dno komory plywakowej. Super sprawa.

A tak szczerze, chodzi o S51 czy SR50? Domyslam sie ze S51, taki bardziej turystyczny sie wydawac moze.

pawels2004

Na dużą prędkość nie stawiał bym w simsonie bo jest to bez sensu w trasie najlepiej jechać ta optymalnych obrotach. Z doświadczenia wiem ze nie warto się simsonem śpieszyć bo i tak nic to nie da.

Ja do takiej trasy jeśli masz do 180 cm wzrostu to polecał bym SR a nie S. Miałem okazje przejechać się w długa trasę ty mi tym modelem (nie mówię tu o 50-60 km ale powyżej 150 w jedną) i SR było mi znacznie wygodniej.

Co do skrzyni to jeśli kupisz simsona z silnikiem 4B i skrzynia będzie w dobrym stanie to myślę że możesz odjąć koszt kupna nowej. bo po co wymieniać coś co jest dobre ??

Elwood

O takie uwagi mi własnie chodzi. Dzięki.
Jeżeli chodzi o skrzynię to zakładam remont zakupionej z zestawem startowym (silnik 4B).
Trzeba więc podumać z tym zapłonem i przyjrzeć mu sie bliżej. Co do prędkości podróżnej, chcę pomykać w przedziale 55-65km/h.
Nie chce też budować potwora i dzie o S a nie SR. Na skuterze już jeden Niemiec objechał Afrykę, ja na S-ce chce pohulać po Azji.
Ze względu na wyjeby duży nacisk muszę położyć na koła, co tu polecacie?

Antonio

Jezeli to nie bedzie, a raczej nie bedzie sim robiony na styl dokladnie oryginalny, to polecam szersze felgi D.I.D i przeszprychowanie ich na bebny Simsonowskie. Kilka osob tak mialo. Ewentualnie tylko tylna, przod moze tylko regeneracja szprych wystarczy.

Elwood

Niestety troche modyfikacji względem oryginału zakładam.
Kojarzysz jaka różnica w wadze będzie (wymienię oba)?

House

zuważ też ze musi być odpowiedni bierznik na te trasy .... ja bym polecal do przodu jodełkę i z tyłu też + zapasowa np. kostka .... wiadomo , trzeba kupic mnóstwo rzeczy i jakoś to przewieźć ... co do zaplonu , jesli pozostaniesz przy orginalnym weź jeszcze na trase kilka cewek , kondensatorow , platynek , pare metrow kabli i magneto .... Silnik chyba dobry wybór S70 ale nie wysilone .... Oczywiscie jeszcze takiemu simsonowi trzeba bedzie domontowac kuferek , bagażniki boczne itp.

życzę powodzenia .. Wink (1)

Madoń

a z felg to może od herkulesa będą wytrzymałe, czy nie???

Elwood

Antonio

Przednie zawieszenie koniecznie po regeneracji, tyl polecam od MZ, ale tylko i wylacznie z tlumikiem drgan, chociaz zastanawiam sie czy te Simson/MZ pieciostopniowe nie bylyby lepsze, dostosowane pod bagaz.

kuba3511

Ja bym jeszcze dodał amorki od MZ i przerobił go na enduro. Z tego co wyczytałem będziesz jeździł po dziurach. Przynajmniej daj przynajmniej wzmocnienie ramy. Bak od MZ jest chyba większy, także to też możesz przerobić, zawsze więcej zupy, a to mniej przystanków. I na drogę jakieś dobre oleje, żebyś nie kupił miksolu albo innego badziewia.